15 pytań do…Daniela Grymuły

Daniel Grymuła to rekordzista w ilości głosów, jeden z najbardziej ulubionych piłkarzy w ostatnich 20 latach. Kolejny bohater Jedenastki XX lecia Broni Radom. Można powiedzieć o nim "Legenda". Z krótkimi epizodami, właściwie od zawsze grał w Broni! Po zakończeniu swojej przygody z piłką nadal jest w klubie, pracuje z dziećmi z rocznika 2008. "Jestem dumny, że grałem w Broni" - to zdanie, które napisał, nie wymaga już dalszych komentarzy! 

15 PYTAŃ DO DANIEL GRYMUŁY
Wiek: 42 lata

Znak zodiaku: Baran

Stan cywilny (ewentalnie imię żony/partnerki):  Żonaty. Żona Agnieszka

Kto namówił Cię do gry w Broni, jak to się stało, że tu trafiłeś: Z zamiłowania do piłki i z racji tego, że mieszkałem blisko stadionu Broni. Organizowany był turniej dziecięcy na Broni, podszedł do mnie trener Ryszard Ochodek i zapytał czy chciałbym grać w klubie.

Pamiętasz swój pierwszy mecz w Broni: Zaczynałem w wieku 8 lat w grupach młodzieżowych. W wieku 16 lat debiutowałem w seniorach, ale nie pamiętam z kim.

Pojedynek w Broni, który szczególnie utkwił Ci w pamięci: Wygrana w derbach na Radomiaku 2:1.

Najlepszy kumpel w Broni, z którym grałeś: To trudne pytanie, bo miałem przyjemność grać z tyloma świetnymi kolegami, że cięzko wskazać jednego.

Trener, który miał najlepszy wpływ na Twoją karierę: Trener Ryszard Ochodek.

Samochód którym obecnie jeździsz: Skoda Octavia

Ulubiona potrawa: Kluski śląskie.

Ulubiony zespół muzyczny: Lubię każdą muzykę, której da się słuchać.

Jak wspominasz czasy szkolne, czy byłeś przykładnym uczniem: Czasy szkolne wspominam z sympatią, chociaż muszę przyznać, że więcej czasu poświęcałem wtedy na treningi.

Na co najczęściej wydajesz pieniądze: Na słodycze

Co lubisz robić w wolnych chwilach (hobby): Lubię spędzać czas z żoną Agnieszką i synem Mikołajem

Pierwsza rzecz jaką zrobisz, kiedy skończy się kwarantanna: Wrócę do treningów. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie głos. Jestem dumny, że grałem w Broni.