– Albert czuje się już lepiej, bardzo szybko wraca do zdrowia i w lutym prawdopodobnie wróci do treningów. Ale oczywiście w tego typu przypadkach zawsze ostatnie słowo ma lekarz – mówi Marek Chudziński, kierownik zespołu.
Albert Pietralski jest młodzieżowcem i całkiem szybko wkomponował się do seniorskiej drużyny. Zaliczył kilka udanych występów, pod koniec rundy co prawda przegrał rywalizację z Patrykiem Jakubczykiem, ale dla obu graczy ta rywalizacja wyszła na dobre.
Cieszy również fakt, żę po zdrowotnych perypetiach, do pełnych treningów 9 stycznia wróci Arkadiiusz Oziewicz. Kilka razy przekonaliśmy się, że „Ozi” w zdrowiu i formie jest podporą tej drużyny.