Atmosfera legła w gruzach. Trener na razie zostaje

Jeden punkt w czterech meczach, masa zaprzepaszczonych sytuacji, fala krytyki jaka spadła na Broń, mocno odbiła się na zdrowiu psychicznym Konrada Głowki, a także samych zawodników. W poniedziałek dojdzie do spotkania trenerów z przedstawicielami zarządu klubu.

Nie jest tajemnicą, że gra Broni wygląda słabo. Martwią wyniki, bo zespół jest coraz niżej w tabeli, a w pojedynku z Kutnem zaprzepaścił zdobycie kolejnych punktów. Mocno załamany po meczu sobotnim był trener Konrad Główka.
W niedzielę gruchnęła plotka, że sztab szkoleniowy podał się do dymisji. Jeden z portali sportowych nawet wskazał potencjalnego następcę. Póki co, nic takiego nie miało miejsca. Nie oznacza to jednak, że zarząd klubu w poniedziałkowe popołudnie nie podejmie jakiś drastycznych decyzji, albo po prostu trener Głowka sam zdecyduje, że nie jest w stanie wykrzesić nic z zawodników.
Szansa na zdobycie trzech punktów pojawi się w środę wieczorem w potyczce Broni z Orłem Wierzbica.

PODOBNE WPISY