Jeszcze nie tak dawno w Łysicy grali byli Broniarze, Przemysław Cichoń, Marcin Kośmicki, Łukasz Ubożak, Łukasz Szymoniak oraz Dariusz Kozubek. Spośrd nich zostali tylko dwaj ostatni. Do zespołu z Bodzentyna powrócił po okresie wypożyczenia, Mirosław Kalista,. którego chciał mieć u siebie trener Tomasz Dziubiński, ale ostatecznie do transferu nie doszło. Faktem jest, że Łysica ma bardzo mocny zespół co potwierdziła nawet w ostatni weekend zwycięzając z Szydłowianką Szydłowiec 6:1.
W naszej drużynie coraz mniej zagadek. Kadra powoli się zgrywa, a trener spokojnie przygląda się postępom w grze. W bramce Broni zagra Kevin McMullin, zaś w pomocy Nigeryjczyk Oshikoja Aijibola oraz Tunezyjczyk Wajih Bouchniba. Dwaj ostatni są już właściwie jedną nogą w zespole Broni. Golkiper z kolei musi udowodnić swoją przydatność do zespołu.
Trener Tomasz Dziubiński szuka jeszcze napastnika. Nie wiadomo jednak, czy będzie ktoś testowany już w tą środę.
Zimą w meczu Broń – Łysica padł remis 4:4 (na zdjęciu)