Broń pokonała Nide

BROŃ RADOM - NIDA Pińczów 1:0 (1:0). Michał Kocon 3.
W sparingowym meczu, piłkarze Broni Radom pokonali II- ligową Nidę Pińczów. Wynik mógł być znacznie wyższy, gdyż zespół gości dwukrotnie od utraty gola uratowała poprzeczka.

Broń I połowa: Młodziński – W. Kupiec, Jarząbek, Kociński, Ziętek, Doliński, Cieślik, Sałek, Kościelniak, P. Kocon, M. Kocon
Broń II połowa: Kędzierski, – Trojanowski, Lewandowski, Jarząbek, Kociński, Banaszkiewicz, Cichawa, Grymuła, Dziubiński, Rogala, Drachal.

Na tle rywala, który gra w wyższej niż Broń lidze, nasza drużyna
zaprezentowała się bardzo pozytywnie. Mogło się wydawać, że po
pracowitym okresie w Brennej, „biało-czerwono-niebiescy” będą nieco
zmęczeni i ociężali, ale pokazali momentami bardzo dobry futbol.
Przed
przerwą goście tylko raz zagrozili naszej bramce, ale dobrymi
umiejętnościami popisał się Paweł Młodziński. Jedyny gol padł zaraz po
rozpoczęciu tego spotkania, gdy prostopadłe podanie Marcina Cieślika
otworzyło drogę do bramki Michałowi Koconowi.
Kilka minut później wynik mógł podwyższyć Paweł Kocon, a dobrą sytuację miał także Wojciech Kupiec.
Po
przerwie nasz zespół powinien strzelić cztery bramki. Właściwie to
Robert Rogala mógł je wszystkie strzelić, ale szczęście nie było po
jego stronie. Najpierw dwa razy po dośrodkowaniach strzelał głową tuż
obok słupka, a potem dwukrotnie trafił w poprzeczkę.
Pod koniec spotkania goście próbowali zaatakować, a strzał Rolaka trafił w boczną siatkę.
Za
nami pierwszy sparing i na razie nie ma co się rozwodzić na temat formy
naszych zawodników, bo do rozpoczęcia ligowych rozgrywek jeszcze blisko
dwa miesiące.
Jak powiedział Artur Kupiec: Wynik był sprawą mniej
ważną. Cieszy fakt, że drużyna zagrała dobrze w defensywie i nie
straciła gola.
W sobotę następny mecz sparingowy. na sztucznym boisku, Broń podejmie Mazowsze Grójec. Początek spotkania o godzinie 11.

PODOBNE WPISY