Broń zremisowała w Kleszczowie (zdjęcia)

OMEGA - BROŃ 1:1 (1:0)
Gole: Tomesz 26 - Ciupiński 56

ZDJĘCIA TUTAJ
Zdjęcia w portalu CoZaDzień.com.pl TUTAJ

Omega:
Paprocki - Bała, Słodkiewicz, Walentynowicz, Słyścio, Marciniak, Potęga (69 Czaplarski), Baryła, Robaszek, Tomesz (85 Smuga), Górski.
Broń: Młodziński - Noheem, Gorczyca, Kupiec, Budziński, Rdzanek, Sałek, Kourou, Leśniewski (57 Doliński), Chrzanowski (46 Chudziński), Ciupinski.

Cztery pory roku i dwa oblicza Broni – tak w jednym zdaniu podsumować można występ Broni w Kleszczowie. Pogoda zaskoczyła wszystkich, mieliśmy słońce, deszcz, porywisty wiatr, potem grad i pod koniec spotkania znów wyszło słońce.

Na boisku widzieliśmy też dwa oblicza Broni. W pierwszej połowie nasz zespół nie ustrzegł się błędu i gospodarze objęli prowadzenie. Broń grając z wiatrem nie potrafiła tego wykorzystać i nie licząc strzału Chrzanowskiego, nasza drużyna nie stworzyła żadnej groźnej okazji.
Po przerwie trener Kupiec dokonał dwóch zmian. Arkadiusz Chudziński i Michał Doliński wprowadzili dużo ożywienia w szeregi Broni. Przełożyło się to na okazje podbramkowe i już w 52 minucie Damian Sałek był bliski zdobycia gola. Chwilę później po rozegraniu rzutu wolnego przez Chudzińskiego, Wojciech Kupiec strącił piłkę głową do Daniela Ciupińskiego, a ten dopełnił formalności. Trzeba przyznać, że „Ciupek” był bardzo aktywny i należał do jednych z najlepszych zawodników w tym meczu.
Po zdobyciu gola Broń grała dobrze i miała kilka okazji, aby zdobyć bramkę. Miała też dużo szczęścia, bo dwukrotnie Paweł Młodziński popisał się interwencjami gdy piłka niesiona wiatrem zmierzala do siatki. Raz futbolówka po strzale Górskiego odbiła się od słupka.
Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1, co na ciężkim boisku w Kleszczowie, przy takich warunkach pogodowych powinien cieszyć.