Ursus przegrał oba pierwsze mecze. Najpierw na wyjeździe z mocnym Sokołem Aleksandrów 0:2 i potem u siebie z beniaminkiem Ruchem Wysokie Mazowieckie. W obu przypadkach ekipa ze stolicy miała dobre momomenty, miała swoje okazje do zdobycia bramki i jeśli ktoś sugeruje się, że przyjeżdża do Radomia słabeusz, to jest w dużym błędzie. Ursus do outsiderów nie bęzie należeć, ale z drugiej strony jest to zespół, który jest w zasięgu Broni. Nasi piłkarze w pierwszych dwóch meczach grali z piekielnie mocnymi ekipami – Lechia i Legia II powinny należeć do ścisłej czołówki. I w obu meczach Broń też miała swoje dobre momenty.
Nasz zespół jako jedyny po dwóch kolejkach nie zdobył gola. I chyba na grę ofensywną, na skuteczność postawi w niedzielę trener Artur Kupiec. Wszak, żeby utrzymać się w lidze, trzeba zacząć strzelać bramki.
– W tej lidze z każdym trzeba będzie mocno walczyć, aby zdobywać punkty. Również z Ursusem czeka nas ciężki mecz. Obejrzeliśmy nasze dwa ostatnie mecze, myślę, że wyciągnęliśmy wnioski i będzie tylko lepiej. Być może zajdą zmiany w składzie i ustawieniu, aby zagrać inaczej – powiedział trener Artur Kupiec.
Kasy biletowe czynne będą dwie godziny przed meczem. Zachęcamy kibiców, aby w niedzielę przyszli równie licznie jak na inauguracyjny pojedynek z Legią II. Przydałby się głośny, gorący doping, aby zespół poczuł, że ma dla kogo grać!
W NIEDZIELĘ PRZEPROWADZIMY NA NASZYM PORTALU RÓWNIEŻ RELACJĘ LIVE. POCZĄTEK GODZ. 11.45