Mecz rozegrano o mało atrakcyjnej porze, godzinie 11 w Nadarzynie. Ponieważ był to jeden baraż, rozegrano go na neutralnym boisku. Mimo wszystko do Nadarzyna dojechało około 180 kibiców z Radomia. W samo południe temparetura przekraczała 33 stopnie.
Trzeba przypomnieć, że tego meczu barażowego mogło wcale nie być, a Broń o awansie mogła jedynie pomarzyć. Ponieważ przeprowadzana była reorganizacja rozgrywek, trzecia liga stawała się czwartym szczeblem. Pierwotny regulamin rozgrywek piątej ligi mazowieckiej zupełnie nie zakładał takiej wersji, że lider może walczyć o szczebel wyżej, czyli o awans do nowej trzeciej ligi. Faktycznie ze starej piątej ligi, mogliśmy awansować do nowej czwartej…czyli właściwie to żaden awans bo nadal byłby to piąty szczebel. Dlatego Broń jako mistrz piątej ligi walczyła o awans…do trzeciej. Dziś brzmi to trochę zabawnie, ale tak właśnie było.
– Mocno walczyliśmy o to, aby nagroda za zwycięstwo była jasna. Wtedy nie wiedzieliśmy, że to właśnie my zakończymy ligę na pierwszym miejscu i walczyliśmy o prawo gry w barażach dla wszystkich zespołów – mówił wówczas na łamach naszej strony, Artur Piechowicz, prezes Broni.
Przed meczem oba zespoły odebrały puchary za zwycięstwo w swoich ligach z rąk Zdzisława Łazarczyka, prezesa Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.
Samo spotkanie było bardzo emocjonujące. Pogoń i Broń w swoich grupach V ligi, wiosną nie przegrały meczów. Przed przerwą Robert Rogala zdobył gola, ale był na spalonym i arbiter gola nie uznał. Wcześniej to Pogoń miała wyśmienitą okazję i Wojtek Kędzierski popisał się doskonałą interwencją.
W drugiej połowie w tym niemiłosiernym upale lepiej poradzili sobie nasi piłkarze.
Jedyną bramkę w 89 minucie zdobył Arkadiusz Chudziński. Co ciekawe nie był on przewidywany do składu w tym meczu, ale wskutek kontuzji Andrzeja Drachala, trener Artur Kupiec postawił wówczas na młodego Chudzińskiego.
Radość była ogromna, ale trzeba przypomnieć, że to był pierwszy z trzech meczów barażowych. Potem nasza Broń wygrała dwumecz z Mazowszem Płock (późniejsze rezerwy Wisły) i udało się awansować.
KIBICE BRONI NA MECZU W NADRZYNIE (WIDEO) TUTAJ
I jeszcze taka mała prywatna ciekawostka. W dzień meczu w Nadarzynie admin tejże oficjalnej strony Broni miał zaproszenie na ślub swojego serdecznego przyjaciela. Wybrał mecz barażowy. Przyjaciel zrozumiał 🙂
Broń Radom – Pogoń Siedlce 1:0 (0:0), A. Chudziński 89
Broń: Kędzierski – W. Kupiec, A. Kupiec, Lewandowski, Kościelniak, Grymuła, Cichawa, Banaszkiewicz, Potent (70 Trojanowski), Rogala, Chudziński.