Chcąc być na podium, nie wolno przegrać

URSUS WARSZAWA - BROŃ RADOM
Sobota, godz. 17
ul. Sosnkowskiego w Warszawie

Mimo, że tytuł mistrza ligi jest już w rękach Radomiaka, to liga nie jest nudna i sporo się dzieje. Trwa walka o podium, o drugie miejsce. W szlagierowym pojedynku, Ursus Warszawa podejmie w sobotę Broń Radom. Między drużynami jest różnica zaledwie dwóch punktów. Jednak statystyki wiosennych spotkań oraz ostatnich bezpośrednich konfrontacji obu drużyn przemawiają za "Traktorkami".
- Jeśli myślimy o podium, to w Warszawie nie możemy przegrać - zapowiada trener Broni, Tomasz Dziubiński.

3:1, 4:0 i 3:0 – na korzyść Ursusa to ostatnie pojedynki obu drużyn. Ekipa trenera Ariela Jakubowskiego w ostatnich konfrontacjach obnażyła słabą grę Broni. Jednak nie trzeba daleko sięgać pamięcią. Wcześniej aż trzy razy z rzędu Broń wygrywała na Ursusie. 10 listopada 2012 roku wygrała 2:0, 5 listopada 2011 roku wygrała 2:1, a 13 listopada listopada 2010 roku Broń wygrała aż 5:0.

Póki co liczby przemawiają na korzyść ekipy ze stolicy. Ursus wiosną nie przegrał u siebie, natomiast Broń na wyjazdach spisuje się przeciętnie. Ostatni raz wygraliśmy na Polonii, 22 kwietnia.

Do Warszawy nasz zespół pojedzie w najmocniejszym składzie. Do gry wraca Paweł Ankurowski, a do zdrowia Piotr Dobosz. Trzeba wierzyć, że zespół zagra dobre spotkanie.

– Chcemy zakończyć sezon na podium i nie możemy pozwolić sobie na porażkę w Warszawie. Jest nawet duża szansa na to, aby zakończyć sezon na drugim miejscu. byłby to dla nas spory sukces i na pewno będziemy o to walczyć – mówi trener Dziubiński. 

RELACJA LIVE NA NASZYM PORTALU JUŻ W SOBOTĘ OD GODZ. 16.40

PODOBNE WPISY