Z Huraganem Morąg dotychczas mierzyliśmy się trzykrotnie. W Morągu Huragan wygrał 4:0, a ostatnio był remis 1:1, natomiast w jedynym meczu w Radomiu było 2:1 dla Broni. Tak więc bilans punktowy między drużynami jest wyrównany.
Najbliższy mecz będzie bardzo ważny, bo zarówno Broń jak i nasi rywale bardzo potrzebują punktów. Co ciekawe obie ekipy w tej rundzie lepiej spisują się na wyjazdach. Mocno wierzymy, że to właśnie nasz zespół doczeka się wygranej u siebie. Potrzebna jest maksymalna koncentracja i mobilizacja.
– Huragan przyjedzie do Radomia podrażniony remisem z Ursusem. Widzieliśmy to spotkanie i zespół z Morąga miał prawo czuć się skrzywdzony przez sędziego, bo zasłużył na wygraną. Na pewno czeka nas ciężki pojedynek i musimy być gotowi na opór rywala. Ja jednak będę się powtarzał i powiem jeszcze raz, że my musimy patrzeć na siebie, eliminować własne błędy. Potrafimy grać i wygrywać z najlepszymi, a sobotni mecz będzie bardzo ważny dla układu tabeli – dodaje trener Kupiec.
Zespół Broni zagra w możliwie najsilniejszym zestawieniu. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt też nie jest kontuzjowany. Być może do wyjściowego składu wróci hiszpański obrońca, Carlos Saavedra. Z Legią nie zagrał, gdyż nadciągnął miesień na rozgrzewce.
W zespole Huraganu zobaczymy w akcji Bartłomieja Ziemaka (na zdjęciu), który grał w Broni w poprzednim sezonie.
Mecz odbywa się bez udziału publiczności. Na naszej stronie przeprowadzimy tekstową relację na żywo. Na facebooku RKP Broń przeprowadzona będzie transmisja z tego pojedynku. Link podamy kilka minut przed rozpoczęciem.