– Nie ma co pompować i podgrzewać atmosfery. Przygotowujemy się spokojnie, tak jak do każdego normalnego spotkania. Z doświadczenia wiem, że im bardziej podgrzewamy atmosferę, tym różnie to potem wygląda. Wiemy, że rywal ma poważne problemy kadrowe, ale patrzymy na siebie – mówi Tomasz Dziubiński, trrener naszego zespołu.
Mecz z Pilicą rozpocznie się w sobotę o godz. 17. Już wiadomo, że w naszym zespole nie zagra Damian Sałek, który ma na swoim koncie cztery żółte kartki. Reszta graczy nie licząc młodzieżowca, Przemka Wicika – jest gotowa na ten mecz.
Tak jak wspominaliśmy, bilety na ten mecz można kupować już w piatek w godz. 17-20 w cenie 10 i 5 zł.