Obie drużyny zagrają w możliwie w najmocniejszym zestawieniu. Jedynie w Broni raczej nie zobaczymy Wiktora Lacha, który ma spuchnięty palec u nogi. Reszta graczy jest gotowa. Również w zespole Pilicy, trener Arkadiusz Modrzejewski ma do swojej dyspozycji wszystkich graczy. Pilica po serii bardzo dobrych występów (9 meczów bez porażki) wydostała się ze strefyu spadkowej i już dwa tygodnie wcześniej zapewniła sobie utrzymanie. Nie oznacza to jednak, że białobrzescy piłkarze położą się i odpuszczą mecz.
– Czeka nas ciężki pojedynek, ale wierzę w wygraną i czekamy na dobre wieści ze Rzgowa – mówi Tomasz Dziubiński, szkoleniowiec Broni.
W Rzgowie miejscowy Zawisza o tej samej porze grać będzie z Ursusem, liderem tabeli. Gospodarze mimo, że już wcześniej spadli z ligi, to na swoim boisku grają bardzo ambitnie i ciężko jest tam walczyć o punkty. Życzymy Zawiszy powodzenia i trzymamy kciuki.
Zachęcamy też wszystkich kibiców do wyjazdu. Drużyna potrzebuje w tym trudnym momencie wsparcia fanów.
Wyjazd autokarów na ten pojedynek zaplanowano na godzinę 16, natomiast zbiórkę pod stadionem około godz. 15. Koszt wyjazdu to tylko 10 zł.
Fot. broniarze.pl