Czarek chce odejść

Wszystko wskazuje na to, że w rundzie wiosennej w zespole Broni nie zagra Cezary Zieliński. Młody defensor naszego zespołu złożył w klubie podanie, aby za porozumieniem stron rozwiązać jego kontrakt.

Czarek stwierdził, że w ostatnim czasie dostawał zbyt mało szans gry. Po przyjściu do zespołu kolejnego prawego obrońcy Noseeha, Zieliński nie podjął wyzwania i zdecydował się odejśc.

– Chciałęm, żeby został i powalczył o miejsce w składzie. Nie zrezygnowaliśmy z niego. To on zrezygnował z nas. Szkoda, ale szanuję jego decyzję – powiedział nam dziś trener Artur Kupiec.

Czarek Zieliński zamierza się mocniej skupić na pracy zawodowej, chce też z mniejszym natężeniem grać w piłkę i najprawdpodobniej wróci do swojego macierzystego klubu, Centrum Radom. Pod warunkiem, że jego podanie pozytywnie rozpatrzy zarząd klubu. Choć z drugiej strony…z niewolnika nie ma pracownika.

PODOBNE WPISY