Zostały już podane terminarze pozostałych…ośmiu grup trzeciej ligi, To nie pomyłka, w sezonie 2013/14 rozgrywki będą prowadzone w dziewięciu grupach. Niemal każda z grup została powiększona o rezerwy drużyn ekstraklasy. Najmniej liczna będzie liga pomorsko- zachodniopomorska, składająca się z 16 drużyn. Co ciekawe, nie powiększono ligi, mimo dołączenia do niej rezerw Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin. Jedną drużynę więcej ma liga podkarpacko – lubelska, a to dzięki dołączeniu Resovii, która nie otrzymała licencji na drugą ligę. Pierwszy przykład pokazuje, że można zorganizować ligę z drużynami byłem Młodej Ekstraklasy bez powiększania jej ilości, drugi – że można zorganizować ją przy nieparzystej ilości zespołów. Szkoda, że te dwie prawdy nie dotarły do związków organizujących rozgrywki naszej ligi, które uparły się na liczącą 20 drużyn ligę mimo kolejnych kłopotów ze skompletowaniem tej ilości drużyn ( nadal nie wiadomo, kto zagra w miejsce LKS Kwiatkowice, a w tle jest kolejny problem – z GKP Targówek). Pozostałe grupy będą liczyć po 18 drużyn. Wyjątek stanowi śląsko- opolska, gdzie po dołączeniu rezerw aż czterech klubów ekstraklasy ligę podzielono na dwie grupy po 12 drużyn, co oznacza rozgrywanie tylko jedenastu meczach w rundzie – tak jak to zazwyczaj bywa w klasie B.
My nadal nie wiemy nic – ani nie wiemy do końca kto zagra w naszej grupie trzeciej ligi, ani nie znamy terminarza. Wiemy tylko, że musi zagrać 20 drużyn, bo tak się uparły MZPN i ŁZPN. Niestety, nie chodzi już tylko o zaspokojenie ciekawości. Organizatorzy rozgrywek naszej grupy zapomnieli chyba, że kluby część dokumentów koniecznych do możliwości organizowania meczów powinny złożyć na miesiąc przed terminem meczu. Pierwsza kolejka ma być rozegrana 10 sierpnia, termin miesięcznego wyprzedzenia minął już kilka dni temu. To będzie kolejna „ ciekawa” sytuacja, gdy gospodarze meczów pierwszej, a może już drugiej kolejki nie będą mogli ich zorganizować z przyczyn formalnych, albo będą – z powodu nie przygotowania w odpowiednim czasie terminarza przez organizatora ligi, rozgrywać je przy pustych trybunach. I bardzo wątpliwe, że związek organizujący rozgrywki zrekompensuje zawinione przez siebie straty finansowe klubów- gospodarzy meczów.