D. Różański: – Nogi miały prawo być cięższe

Piłkarze Broni Radom w czwartkowym meczu sparingowym tylko zremisowali z Energią Kozienice. Zarówno wynik jak i gra, nie były najlepsze. Trener naszej drużyny nie przejmował się tym, bo jak sam przyznał, drużyna miała prawo mieć ciężkie nogi. W sobotę Broń zagra w Lublinie z Lublinianką. 

Nasz zespół nie zachwycił. Miał mało sytuacji podbramkowych. Ale wydaje się, że jeśli pojawi się trochę świeżości, to z każdym meczem powinno być lepiej.
– Mieliśmy w ostatnich dniach serię mocnych treningów. Energia zaczęła przygotowania później, była bardziej żwawa i silniejsza. Dlatego absolutnie nie przejmuję się ani wynikiem, ani grą – mówi trener Dariusz Różański.
Nasz zespół zagrał bez Lesniewskiego, Krukowskiego, Czarneckiego i Więcka.
Bardzo dobrze zagrał Arkadiusz Oziewicz. Przyzwoicie Albert Pietralski, ale decyzja odnośnie tych zawodników zapadnie po sobotnim sparingu.

PODOBNE WPISY