Daniel Grymuła: Za szybko tracimy gole

Daniel Grymuła pomocnik radomskiej Broni widzi jeszcze cień nadziei na utrzymanie w lidze. Ponieżej wywiad, jaki ukazał się w dzieisijszym "Echu Dnia"

* Czy to nie jest tak, że tracąc szybko dwa gole przestajecie wierzyć we własne umiejętności?

Daniel Grymuła: – Niestety tak jest. W dwóch ostatnich meczach tracimy gole w pierwszych sekundach, potem dostajemy następne i z drużyny praktycznie uchodzi powietrze.

* Świt jednak był poza waszym zasięgiem.

– Rywal okazał się bardzo mocnym zespołem i wygrał zasłużenie, ale na tak wysoką porażkę nie zasłużyliśmy. Z drugiej strony nie pamiętam takiej rundy, w której popełnialibyśmy tak dużą liczbę prostych błędów w defensywie. Nawet drużynom w klasie okręgowej nie zdarzają się takie błędy.

* Niestety już chyba tylko cud może was uratować od degradacji. Wierzysz jeszcze w utrzymanie?

– Prawda jest taka, że zostało nam cztery spotkania z drużynami, które są w naszym zasięgu. Nie możemy już tracić punktów, bo tylko komplet zwycięstw może nas uratować. Myślę, że wszystko rozstrzygnie się za tydzień w Niewiadowie. Jeśli tam wygramy, to zostaniemy w grze.

PODOBNE WPISY