– Z takimi zespołami z dołu tabeli zawsze gra się bardzo ciężko i kolejny raz już się o tym przekonaliśmy. Chłopcy dali jednak z siebie bardzo dużo. Ambitnie walczyli do samego końca i zapracowali na te gole – mówił po meczu trener Broni, Artur Kupiec.
Nie licząc właściwie pierwszego kwadransa, dość wyrównanego, cały mecz toczył się z przewagą Broni. Piłka jednak za nic nie chciała wpaść do bramki. Przed przerwą gospdoarze oddali jeden groźny strzał, po zmianie stron również próbowali odrobić straty, ale nasza defensywa grała bardzo czujnie. W ostatnich sekundach udało się jeszcze dobić rywala. Nasz zespół wygrał zasłużenie, a zespołowi z Wasilkowa życzymy, aby po tak ambitnej grze zdobywał punkty.