Unia w środę wygrała 3:0 z Wartą w Sieradzu. Był to półfinał Pucharu Polski na szczeblu łódzkim. W finale skierniewiczanie zmierzą się 5 sierpnia z Pelikanem. W międzyczasie, w sobotę o godz. 11 zagrają z Bronią u siebie.

Jeśli chodzi i nasz zespół to na obecną chwilę trener Artur Kupiec ma do swojej dyspozycji 16 zawodników. Mecz z Lechią, zwłaszcza pierwsza połowa pokazały, że w tych piłkarzach też jest duży potencjał, jest kilka ciekawych indywidualności, ale widać jeszcze, że drużyna trenuje ze sobą od niedawna. Brakuje zgrania, ciężko jest szkoleniowcowi wymusić jakieś założenia taktyczne. Proces zgrania jeszcze potrwa i mamy nadzieję, że zespół pozna się jak najszybciej.

– Każdy dzień przynosi coś nowego, dlatego cigle rozmawiamy i czynimy starania, aby jeszcze w sobotę ktoś nowy pojawił się w Skierniewicach w naszej drużynie. Na pewno coś pozytywnego przyniesie poniedziałek, wtorek, bo jesteśmy już „po słowie” ze  środkowym obrońcą, defensywnym pomocnikiem. Mamy jeszcze 2-3 miejsca w zespole i nawet do końca sierpnia do zamknięcia okienka postarami się wykorzystać czas, aby zbudować jak najmocniejszą ekipę – mówi trener Artur Kupiec.

Na konkretne nazwiska przyjdzie czas. W tej chwili sztab Broni pracuje nad formalnościami, rejestrowaniem zawodnikiem, załatwianiem wszelkich dokumentów. Ponieważ jest to praktycznie nowy zespół, pracy jest bardzo dużo. 
Nową kadrę, piłkarzy ich nazwiska i ciekawostki poznacie już we wtorek podczas oficjalnej prezentacji – początek godz. 15.

W sobotę nie będziemy wyjątkowo towarzyszyć drużynie i nie będziemy mogli przerowadzić relacji na żywo.