Kadra Broni jak już pisaliśmy jest już zamknięta i naszej drużynie pozostało już tylko zgrywać poszczególne formacje, pracować nad eliminowaniem dotychczasowych błędów. Najlepiej uczyć się od mocniejszych, a za takowy na obecną chwilę uchodzi GLKS Nadarzyn. Wszak jest to lider trzeciej ligi, kandydat do awansu. Sami jesteśmy ciekawi w jakiej formie na tydzień przed ligą na tle tak mocnego zespołu zaprezentuje się drużyna trenera Artura Kupca. Dla szkoleniowca będzie to już ostatnia chwila na eksperymenty. Trudno przewidywać, czy trener odkryje całkowicie karty i wystawi podstawową „11” od pierwszych minut. Wielokrotnie powtarza, że rywalizacja w zespole jest bardzo duża i o tym, kto wyjdzie na boisko często decyzduje dyspozycja dnia.
Warto przypomnieć, że w letnim meczu sparingowym, również na tydzień przed ligą GLKS Nadarzyn sprawił Broni tęgie lanie wygrywając 3:0. Z tym zespołem rywalizowaliśmy podczas rozgrywek trzeciej ligi. W Radomiu przegraliśmy 2:3, zaś w Nadarzynie dość pechowo po dobrej grze przegraliśmy 1:2. Wynik sobotniego spotkania na pewno nie będzie sprawą najważniejszą, ale na pewno oczekujemy dobrej i ambitnej gry.