Mecz towarzyski
Broń 2005 Radom - Iskra Gózd 4:5 (1:4)
Bramki: Gocel, Pisarek 2, Szczęsny
Broń 2005: Ginał (Sochaj) - Małaczek, Banaszkiewicz, Kapusta, Szczęsny, Bryks, Kowalski, Bielawski, Głogowski, Romelczyk, Gocel, Pisarek Pyka, Ambrozik, Kapturski.
ZDJĘCIA Z MECZU TUTAJ
Sparing rozegrany w bardzo trudnych i niebezpiecznych warunkach...(zimowa tradycja od kilku lat...). Obydwu drużynom należą się słowa uznania za podjętą walkę,kiedy to ryzykowali własnym zdrowiem na nieprzygotowanym boisku.
- Znowu tracimy sporo goli, po prostych błędach. Poczynania defensywne w obronie i pomocy są zdecydowanie do poprawy. Ofensywne działania na przyzwoitym poziomie,była płynność i tempo,gorzej z wykończeniem.
Po przerwie impuls orzeźwienia wniósł Bartek,zdobywca 2 goli.Drużyna podniosła się ze stanu 1-4 , słychać było wzajemną motywację i mobilizację.To właśnie jest ta pożądana poprawa strony mentalnej,bo pierwsze 30 minut przedstawiało pole walki jazdy lekkiej przeciwko husarii.Dobrze , że z minuty na minutę nasza gra stawała się coraz lepsza. W końcówce spotkania goście ustalili wynik na swoją korzyść.
Ważne, że skończyło się bez poważnych kontuzji - mówi trener Dariusz R óżański.
Cały czas się uczymy,zdobywamy doświadczenie i wyciągamy wnioski.
Za tydzień kolejna potyczka z A-klasową Iłżanką Kazanów