Nie ma większego usprawiedliwienia dla młodzieżowej drużyny Broni. W meczu zagrało trzech zawodników, którzy na co dzień grają w pierwszym zespole. Trener Dariusz Różański zestawił dość eksperymantalny skład. Drużyna częściej była w posiadaniu piłki, ale…wynik poszedł w świat. Nie przystoi drużynie, która reprezentuje region radomski w rozgrywkach centralnych, przegrywać w takim stylu i tak wysoko z zespołem klasy okręgowej. Od tej drużyny trzeba wymagać więcej, bo niektórym było po prostu wstyd.