– Ciężko pracowaliśmy na ten sukces i jesteśmy w tej trzeciej lidze po to, aby pokazać się w każdym meczu z jak nejlepszej strony. Na inaugurację zagramy z rywalem trudnym, nieobliczalnym. Bez względu na to, w jakim składzie przyjedzie Legia, o wygraną bęzie nam ciężko. My też mamy swoje atuty. Letnia przerwa, przygotowania i zmiany kadrowe pokazały, że jesteśmy jeszcze mocniejszym zespołem – zapowiada trener Broni Artur Kupiec, który w przeszłości grał w Legii.
Zresztą wspólnych smaczków jest o wiele więcej. W kadrze rezerw jest kilku graczy związanych z regionem, a nawet z Bronią. W drużynie grają Oskar Wojtysiak wychowanek Orlika Radom, Michał Karbownik wychowanek Młodzika Radom, a także Kacper Pietrzyk, który przez jakiś czas był zawodnikiem juniorskiej drużyny Broni (rocznik 1999). Ten ostatni prywatnie jest też synem prezesa radomskiego okręgu, Sławomira Pietrzyka.
W jakim składzie przyjedzie Legia II? Tego na obecną chwilę nie wie nikt. Wiele zależy od tego jak potoczą się losy pierwszej drużyny i kto ostatecznie wystąpi w czwartkowym spotkaniu „europejskim” z luksemburskim Dudelange i kto będzie przewidziany na mecz ekstraklasowy z Piastem Gliwice. Niemniej Legia II w tym sezonie ma być o wiele mocniejsza. Władze klubu nie chcą kompromitacji z poprzedniego sezonu, gdy drużyna rezerw mistrza Polski spadła z trzeciej ligi, a zachowała miejsce tylko dlatego, że wycofała się Drwęca Nowe MIasto Lubawskie.
TYLKO Broń
Jeśli chodzi o nasz zespół, to z kontuzją zmaga się od kilku dni Michał Kula. Z zespołem trenuje bramkarz Centrum Radom, wychowanek, Mateusz Bochniewski. Kontuzja Michała nie jest zbyt poważna, ale czy „Bochen” będzie zgłoszony do rozgrywek, tego dowiemy się pewnie w piątek. Reszta graczy trenuje i jest w dobrej formie. Trener będzie miał dylemat, bo musi powołać kadrę meczową więc co najmniej dwóch graczy zasiądzie na trybunach.
ZAPRASZAMY NA STADION
Zapraszamy kibiców, aby w sobotę licznie przybyli na stadion, bo emocji na pewno nie zabraknie. Kasy biletowe otwarte będą dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem, ale apelujemy, aby nie czekać z biletem do samego końca, bo potem tworzą się kolejki i niektórzy mogą nie zobaczyć meczu od pierwszych minut. Bilety są w cenie 10 zł, 5 zł ulgowe (młodzież 12-18 lat, emeryci, renciści), a kobiety i dzieci wchodzą za darmo. Udając się do kasy trzeba posiadać dowód tożsamości.
RELACJA DLA NIEOBECNYCH
Od godz. 17.45 będziemy przeprowadzać na naszym portalu tekstową relację live