O tym, że Lechia Tomaszów Mazowiecki będzie mocna, wiadomo było już przed sezonem i drużyna swoją postawą potwierdza, że zamierza być w czołówce tabeli. Szkoleniowcem tego zespołu jest Aleksandar Majić, Czarnogórzec, który kilka lat temu grał w Radomiaku. Nie będzie on jednak przebywał na ławce rezerwowych, gdyż został zawieszony przez ŁZPN na dwa mecze.
W zespole naszego rywala jest kilku znanych i cenionych graczy. w linii ataku grać będzie Grzegorz Piechna, o którym pisaliśmy już wcześniej. Jest to były reprezentant Polski, były król strzelców, który w tym sezonie strzelił już cztery bramki i wciąż potrafi być groźny.
Inni znani piłkarze to Artur Holewiński, były bramkarz Widzewa, ale w naszym regionie znany z gry w MKS Kozienice. W Lechii gra również Przemysław Morgaś, który latem testowany był przez Broń.
Goście przyjeżdżają w najmocniejszym składzie. Takiego komfortu nie ma trener Artur Kupiec. W poprzednim newsie więcej piszemy o trzech pauzujących za kartki, Pakosie, Gorczycy i Nigeryjczyku Noheemie. Cieszy z pewnością fakt, że do składu po kontuzjach wracają Norbert Rdzanek i Damian Sałek. Poza tym potwierdzony do gry został Senegalczyk, Mouhamadou Fall. O tym czy zadebiutuje w barwach Broni, zadecyduje trener Kupiec, ale patrząc na ostatnie treningi raczej wyjdzie na boisko.
– Lechia to wartościowy zespół, która ma w swojej karze kilku naprawdę wartościowych graczy. Będzie nam ciężko o zwycięstwo, ale my też mamy swoje atuty. Największe z nich to kapitalny stadion i świetni kibice, którzy pomogą nam w zwycięstwie – powiedział nam trener Kupiec.
Mecz z Lechią rozpocznie się o godz. 16.30. Zapraszamy już dziś do kas. Przedsprzedaż trwa. Mamy nadzieję, że zarówno fani Broni, jak i kibice Lechii głośnym dopingiem stworzą atmosferę futbolowego święta.