Kadra naszego zespołu powoli się kształtuje i właściwie pozostają jeszcze dwie niewiadome. Trwają rozmowy z bramkarzem Michałem Kulą. Niewykluczone, że jeszcze ktoś nowy pojawi się w najbliższym czasie w formacji defensywnej.
– Zostawiam sobie miejsce i otwartą furtkę, choć i tak uważam, że zespół już teraz prezentuje się obiecująco. Trzymamy rękę na pulsie i obserwujemy co dzieje się w wyższych ligach – mówi trener Broni, Artur Kupiec.
Do gry wraca pięciu zawodników, którzy w sobotę z różnych przyczyn nie mogli zagrać z Lechią Tomaszów. Przemek Nogaj i Wojtek Kupiec mieli nieco dłuższe urlopy, a Przemek Wicik nie grał ze względu na ważne sprawy rodzinne. Najbardziej martwiła kontuzja Emila Więcka. Na szczęście już po dokłądnych badaniach wiadomo, że doznał niegroźnej infekcji, zawodnik będzie zdrów i bytć może już w środę zagra kilka minut. Z Bronią trenuje też Maciej Kencel. Ma za sobą udane testy w „młodym” Śląsku Wrocław, ale decyzji nie ma i dopiero w czwartek dowiemy się czy odejdzie z zespołu.
W Broni będą też ubytki. Wszystko wskazuje na to, że w Lechii Tomaszów po okresie testów pozostanie Patryk Jakubczyk. Już wcześniej na treningach nie pojawiał się Michał Bojek i zawodnik ten trafi prawdopodobnie do Drogowca Jedlińsk. Natomiast do Promnej ubędzie Przemysław Sobolewski.