Tak tak, to nie mecz hokeja tylko piłka nożna w dzisiejszym wykonaniu naszej drużyny. Dostaliśmy tęgie lanie od lidera 3:7 . Takiego beznadziejnego meczu w wykonaniu naszych chłopców, to tak jak długo jestem przy tej drużynie jeszcze nie widziałem. Tragedia, brak charakteru , brak chęci do gry w piłkę , można by powiedzieć brak drużyny, zespołu. Nie wiem czy to jest jakieś przesilenie z naszej strony, ale co mecz to gorzej. Jesteśmy w tym momencie cieniem drużyny z zeszłego sezonu gdzie widać było że jeden za drugiego wskoczyłby w ogień.
Ale co się dziwić , to co w tym tygodniu prezentowaliście na treningu jak i w szkole (i nie chodzi mi tu tylko o aspekty sportowe), to wszystko przełożyliście na mecz ligowy. Jak nie będziecie na co dzień zachowywali się jak drużyna, to tym bardziej widoczne to będzie na boisku. Żebyście tyle mieli sobie do powiedzenia co w szkole, na treningu czy w szatni – na boisku wyglądało by to zupełnie inaczej. Tak więc przemyślcie to sobie , i wyciągnijcie wnioski.
Tak jak powiedziałem, o meczu nie będę pisał bo w zasadzie nie istnieliśmy na boisku , nawet bardzo nie przeszkadzaliśmy rywalom, którzy co strzał to zdobywali bramki. Ale cóż gra się tak jak przeciwnik pozwala.