Dwa tygodnie temu PZPN przyjął uchwałę regulującą klasę rozgrywek od której mogą rozpoczynać rozgrywki nowe podmioty, np. powstające w miejsce upadających klubów, kontynuując ich tradycje. Według tej uchwały może to być przedostatnia klasa rozgrywek w danym okręgu ( zazwyczaj jest to klasa A, sporadycznie klasa B). Według tej zasady nowe: ŁKS Łódź i Polonia Warszawa mogły rozpocząć rozgrywki właśnie od klasy A, ale PZPN od razu uczynił wyjątek dla tych dwóch klubów, dając im prawo do gry w lidze okręgowej. Wczoraj centrala piłkarska pozwoliła kontynuatorom tradycji mistrzów Polski na grę w czwartej lidze. Czy na tym się zakończy? Możliwe, że za tydzień lub dwa dowiemy się, że te dwa kluby bez jednego kopnięcia piłki awansują w ciągu przerwy wakacyjnej o dwie ligi!
Jak to możliwe? Przecież według konsekwentnego działania MZPN i ŁZPN trzecia liga łódzko- mazowiecka musi liczyć 20 drużyn, a na dzień dzisiejszy w tej lidze jest formalnie jeden wakat (brak licencji dla LKS Kwiatkowice) i jeden potencjalny ( problemy Targówka) i na pewno nie zdziwi informacja, że Polonia i ŁKS uzupełnią grono trzecioligowców dzięki kolejnemu bonusowi „za zasługi” danemu przez PZPN, MZPN i ŁZPN.
Jak to możliwe? Przecież według konsekwentnego działania MZPN i ŁZPN trzecia liga łódzko- mazowiecka musi liczyć 20 drużyn, a na dzień dzisiejszy w tej lidze jest formalnie jeden wakat (brak licencji dla LKS Kwiatkowice) i jeden potencjalny ( problemy Targówka) i na pewno nie zdziwi informacja, że Polonia i ŁKS uzupełnią grono trzecioligowców dzięki kolejnemu bonusowi „za zasługi” danemu przez PZPN, MZPN i ŁZPN.