Marka Chudzińskiego nie trzeba specjalnie przedstawiać fanom Broni. Od zawsze kibic biało – czerwono – niebieskich, zaś od 2008 roku do 2020 roku kierownik zespołu seniorów. Jesienią funkcję kierownika pełnił w czwartoligowym Zamłyniu Radom. Teraz otrzymał propozycję powrotu i ją przyjął.
– Broń to mój klub i jeśli mam możliwość pomóc i dołożyć jakąś malutką cegiełkę do utrzymania drużyny, to takich propozycji się nie odrzuca. Czekają nas ciężkie tygodnie walki o zachowanie ligowego bytu, ale wierzę, że damy radę – mówi nowy/stary kierownik.