Mariusz Marczak: Sentymentów nie będzie

Mariusz Marczak spędził na Broni dwa lata. Sam przyznaje, że był to bardzo udany czas i wspomina go bardzo miło. W niedzielę wieczorem w barwach Polonii Warszawa będzie grał przeciwko Broni. Popularny "Mario" zgodził się na krótki wywiad z naszym portalem.

Jak się czujesz Mariusz przed konfrontacją z Bronią Radom?
Czuję się na pewno zmobilizowany i zdeterminowany, gdyż zagram z klubem, w którym przeżylem dwa bardzo fajne lata i dla którego strzeliłem 40 goli. Dla mnie będzie to wyjątkowy mecz ze wzgledow sentymentalnych, bo przeciez jest tez kilku chlopakow w druzynie z którymi mam dobry kontakt. Muszę jednak zaznaczyć, że na te 90 minut o sentymentach trzeba niestety zapomnieć, bo 3 punkty dla Polonii są priorytetem!!!
Broń słabo zaczęła nowy sezon. Jak ty oceniasz pierwsze kolejki w wykonaniu naszej drużyny?
Tak – zdecydowanie nie jest to dobry początek w wykonaniu zespołu Broni, sledze wyniki oglądam skroty meczow w internecie no i ta gra nie wygląda najlepiej. Tak szczerze mówiąc to trzeba sobie powiedzieć. Aczkolwiek pocieszający jest fakt ze Bron nie przegrala jeszcze zadnego meczu 1 wygrywając i 3 remisując
Jak atmosfera w Polonii i czy zadowoleni jesteście z dotychczasowego dorobku?
Po nieudanym początku sezonu (ale nikt nie robil tragedii w klubie) wrocilismy na swoje dobre tory wygrywając wysoko z Warta Dzialoszyn i z Ursusem, gdzie byliśmy zdecydowanie lepsza druzyną. Atmosfera po tych dwóch ostatnich meczach zdecydowanie się poprawila, bo wiadomo ze zwycięstwa buduja klimat w zespole. Teraz chcemy podtrzymać passe zwycięstw żeby czuc się coraz pewniej w tych trudnych rozgrywkach,