– Moich chłopaków nie trzeba mobilizować. To są lokalne derby, a Broń to jest uznana marka na naszym podwórku i każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony – mówi trener Drogowca, Paweł Górak.
O rywalu
Drogowiec w roli beniaminka spisuje się nieźle. Zajmuje 11 lokatę, ale spadek tej drużynie raczej nie grozi. W drużynie z Jedlińska jest kilku znajomych, którzy w przeszłości gra w Broni. W bramce bohater jesiennego meczu – Piotr Prasek, na boku obrony wypożyczony z Broni – Piotr Dobosz. Na skrzydle dobrze wspominany u nas Michał Bojek. W środku defensywy Maksym Kobylarczyk. W składzie jest też Rafał Gil, który tej zimy był testowany w naszym klubie.
W ostatnich meczach Drogowiec na wyjeździe pokonał zarówno Spartę Jazgarzew jaki i Pogoń Grodzisk. To sygnał, że jest to mocny i nieobliczalny zespół.
Ofensywa siłą Broni
Nasz zespół jeśli myśli o zwycięstwie, o gonitwie za liderem, nie może nikogo się bać. Broń z pewnością podejdzie do przeciwnika z szacunek, ale to nasz zespół ma więcej atutów po swojej stronie. 10:0 z Perłą Złotokłos, może nie jest jakimś postrachem, ale na pewno dodaje zespołowi pewien komfort. Broń zdobyła w tym sezonie 60 bramek i takiej siły ofensywnej nie ma nikt. Jeśli nasz zespół rzuci się na przeciwnika tak jak ostatnio, pokaże swoje warunki, narzuci swoje tempo, to gospdoarze powinni mieć problem.
Trener Artur Kupiec ma pozytywny ból głowy, bo do meczu gotowi są wszyscy zawodnicy. Maksim Kvantsar wraca po pauzie za kartki. Część zawodników w ostatnich meczach z Mławianką i Perłą grała mniej, więc o jakimś zmęczeniu nie można mówić.
– Mamy jasny plan. Chcemy wygrać, chcemy być liderem, chcemy zagrać w barażach o awans. Dlatego w każdym meczu gramy o zwycięstwo – zapowiada trener Kupiec.
Jesienią padł remis 1:1, a Broń niue wykorzystała wówczas rzutu karnego. Potem obie drużyny jeszcze raz spotkały się w Pucharze Polski i Broń wygrała 4:0. ZOBACZ SKRÓT TEGO MECZU TUTAJ
Jedziemy kibicować
Sam pojedymek zapowiada się pasjonująco. Emocji na pewno nie zabraknie. Liczymy też na kibiców Broni. Niestety ze względu na Majówkę, nie udało się załatwić autokaru, ale sporo kibiców jedzie na własną rękę, więc zachęcamy wszystkich!
Od godz. 17.45 będziemy na żywo na naszej stronie informować o tym co dzieje się na boisku w Jedlińsku!