Najgorsza połowa w tym sezonie

Broń Radom - Znicz Biała Piska 2:4 (2:1)
Bramki: Czarnota 19, Gorczyca 24  - Adamiec 8, 53, Jambrzycki 46, Gondek 73
Broń: Młodziński - Góźdź, Wojciech Kupiec, Gorczyca, Wicik, Leśniewski, Czarnota, Paterek, Więcek (77 Stefański), Imiela, Czarnecki.
Porażką 2:4 zakończyło się spotkanie Broni ze Zniczem Biała Piska. Szkoda straconych punktów, bo patrząc na tabelę, wygrana znacząco poprawiłaby sytuację Broni. Porażka sprawiła, że jesteśmy już minimalnie nad strefą spadkową. Po przyzwoitej pierwszej połowie drużyna na przerwę schodziła w dobrych nastrojach prowadząc 2:1. I wydawało się wówczas, że żadna krzywda nie może się już Broni przydarzyć.

Znicz już przed przerwą pokazał, że jest bardzo groźny. Trafił w słupek, a jedną sytuację uratował Paweł Młodziński. Jednak to Broń prowadziła i również Dominik Leśniewski miał swoją sytuację.
Co stało się z zespołem w drugiej połowie? Nawet ciężko wytłumaczyć. W poniedziałek po meczu z Sokołem trener Artur Kupiec rozmawiał długo z drużyną. Tymczasem było jeszcze gorzej! Druga połowa była najgorszą jaką rozegrał nasz zespół w tym sezonie w trzeciej lidze.
O optymizm niestety też ciężko, bo tak „krawiec kraje, jak mu materiału staje”. W ostatnich meczach trener Artur Kupiec próbował różnych rozwiązań taktyczno – personalnych związanych z obsadą bramkarza, środkowych obrońców, bocznych obrońców, zmiany były w środkowych formacjach. Efekt? Jeden punkt w trzech ostatnich meczach i 13 straconych goli! Co jeszcze można wymyśleć w tej sytuacji? Na ławce rezerwowych trener miał Kventsara, Salę, Nowosielskiego, ale zdecydował się na jedną zmianę, wprowadzając Stefańskiego za Więcka. Dziś można tylko gdybać, czy wprowadzenie jeszcze 2-3 świeżych zawodników mogłoby poprawić grę. Zapytany o to na konferencji prasowej trener odpowiedział: – Zdecydowałem się na jedną zmianę, bo wiedziałem, że jest trudny moment i ciężko jest wejść komuś z ławki, gdy zespół przegrywa różnicą dwóch bramek. Dlatego też taka była moja decyzja. 
Mecze z Łomżą i Świtem, trzeba po prostu wygrać i inaczej zima na Plantach będzie bardzo mrożna!

PODOBNE WPISY