– Jesienią długo się meczyliśmy z Raszeynem i grało nam się ciężko. W sobotę również nie będzie łatwo. Na pewno kluczem do zwycięstwa może być nasze podejście do meczu. Jeśli wyjdziemy tak zmobilizowani i skoncentrowani jak w środę z Energią, to będzie dobrze – mówi trener Dariusz Różański.
Raszym wiosną zdobył 6 punktów w 10 meczach. Drużyna ze względu na remont stadionu nie rozgrywa swoich meczów u siebie, a na Bemowskim Ośrodku Piłki Nożnej, przy ul. Obrońców Tobruku.
Raszyn sprawił wielką niespodziankę pokonując w kwietniu Oskara Przysucha. O tym, że rywala nie można lekceważyć, przekonała się ostatnio Mszczonowianka, która prowadziła 4:0 juź po kwadransie. Skończyło się 4:4. Szczególnie trzeba uważać na Michała Prażucha, najlepszego strzelca, który również jesienią w Radomiu trafił do siatki Broni.
ZOBACZ SKRÓT JESIENNEGO MECZU BROŃ – RASZYN TUTAJ
Nasz zespół w Warszawie nie zagra w najmocniejszym składzie. Za nadmiar kartek musi pauzować Przemysław Nogaj. Na lekki uraz narzeka Emil Więcek i być może trener da mu odpocząć.
W SOBOTĘ OD GODZ. 12.15 BĘDZIE MOŻNA NA ŻYWO ŚLEDZIĆ RELACJĘ Z MECZU BRONI