Miasto musi szukac oszczędności ze względu na walkę z pandemią. Sport stał się jedną z dziedzin, gdzie w pierwszej kolejności można zaoszczędzić.
– Naszym celem jest utrzymanie systemu finansowania sportu. W związku z epidemią koronawirusa, sytuacja finansowa miasta znacząco się zmieniła. Utrzymanie stypendiów na dotychczasowym poziomie jest niemożliwe. Dlatego musimy szukać oszczędności – mówi prezydent Radosław Witkowski.
Wszystkie kluby otrzymają mniejsze pieniądze już od jesieni. Największe wsparcie otrzymają siatkarze Cerradu Czarnych i piłkarze Radomiaka, którzy dostaną 80 proc dotychczasowych stypendiów. Siatkarki Radomki i koszykarze Hydrotrucku otrzymają stypendia na poziomie 60-70 proc. Kluby półamatorskie jak trzecioligowa Broń Radom, czy Sportowa Czwórka otrzymają około 50 proc dotychczasowych stypendiów.
Zmieni się też system w sportach indywidualnych, poza lekkoatletyką. Ta dyscyplina jest flagową w Radomiu i tu nie zdecydowano się wprowadzać zmian. W innych nagrody będą za medale.
Jest to projekt Rady Sportu działającej przy Urzędzie Miejskim. Prezydent Witkowski chciałby, aby jeszcze w maju projekt trafił pod obrady Rady Miejskiej.