Nowy sezon trzeba dobrze zacząć

BROŃ RADOM - WILGA GARWOLIN
Sobota godz. 17
Stadion Broni przy N9



Nareszcie nowy sezon i pierwszy mecz. Z ogromnymi nadziejami i z niecierpliwością wybieramy się w sobotę na stadion. Zapraszamy wszystkich kibiców, bo mamy nowy zespół, nowego trenera, nowe nadzieje. Pierwszy mecz to zawsze wielka niewiadoma, ale wierzymy, że zobaczymy kawał dobrego futbolu, a drużyna zgarnie komplet punktów.
Sukces odniesiemy tylko wtedy, gdy wszyscy połączymy siły i wszystkie ręce pójdą pokład. Działacze zrobili wszystko, aby dokonać wzmocnień kadry. Trenerzy zrobili wszystko, aby odpowiednio przygotować zespół. Piłkarze chcą zagrać tak, aby odnieść sukces. Teraz my kibice, zróbmy wszystko, aby sezon zakończyć awansem.

Niespełna półtora miesiąca pracy miał Artur Kupiec, po tym jak 1 lipca przejął zespół. W sumie do zespołu Broni latem doszło siedmiu nowym zawodników. Trzon zespołu z poprzedniego sezonu został zachowany więc, przynajmniej „na papierze” można przypuszczać, że Broń dysponuje mocniejszą kadrą.

W środę zaraz po sesji zdjęciowej, trener Artur Kupiec powiedział dziennikarzom, że siłą jego zespołu będzie szeroka i wyrównana kadra. I patrząc na letnie sparingi nie sposób się nie zgodzić. Każdy z wchodzących na boisko zawodników, wnosił do gry wiele dobrego. Chyba każdy z trenerów w IV lidze chciałby mieć taki ból głowy jak Artur Kupiec, który ma 20 gotowych do gry zawodników, z których większość grała w wyższych ligach. W pewnym sensie nie zazdrościmy trenerowi. Do meczu może powołać „osiemnastkę”, siedmiu zasiądzie na ławce rezerwowych. Pierwszy lepszy przykład: Kula, czy Młodziński? Nie podejmyjemy się wyboru, ale wiemy, że na pozycji bramkarza i kilku innych szkoleniowiec ma dylemat. Cieszy natomiast fakt, że każdy z piłkarzy wie, że dostanie swoją szansę, bo liga jest długa, dojdą jeszcze mecze Pucharu Polski.

W ligowym debiucie zagramy z Wilgą Garwolin. Jak pisze portal wirtualnygarwolin.pl zespół trenera Sergiusza Wiechowskiego latem borykał się z problemami kadrowymi, część zawodników opuszczała treningi. Wyniki sparingów też były różne. Faworytem jest Broń, ale trener Kupiec zawsze powtarza, że nikogo nie wolno lekceważyć.
– Wilga to bardzo niewygodny i nieprzyjemny rywal i nie będzie nam łatwo. Goście przyjadą i będą chcieli sprawić tutaj niespodziankę – powiedział szkoleniowiec Broni.
Ciekawostką jest fakt, że w przeszłości obaj trenerzy – Kupiec i Wiechowski grali w Legii Warszawa, ale nie w tym samym czasie. Los zetknął ich w Mazowszu Grójec, kiedy grali razem w 2006 roku. Trener Wilgi mimo 43 lat jeszcze regularnie trnuje i dość często pojawia się na boisku. I wbrew pozorom cały czas jest zawodnikiem na którego trzeba uważać.
Jesienią poprzedniego sezonu, w Garwolinie Broń wygrała w osłabiueniu 5:2. Wiosną w Radomiu również górą był nasz zespół – 3:0.

Bilety na mecze Broni kosztują 5 zł. Kobiety i dzieci do lat 12 wchodzą za darmo, ale musza zgłosić się do kasy z numerem pesel po tak zwany bilet zerowy.   
PIĄTAK W  DŁOŃ I NA BROŃ

I jeszcze małe przypomnienie. Cały czas na naszym facebookowym profIlu trwa aukcja, a w sobotę na meczu odbędzie się zbiórka dla naszego kibica, Sylwestra Rdzanka. Jego rodzina, ciężko chora żona, potrzebuje pomocy

RELACJA LIVE Z MECZU BROŃ – WILGA, OD GODZ. 16.45 NA NASZEJ STRONIE

PODOBNE WPISY