ZOBACZ WIOSENNY BLAMAŻ BRONI W OTWOCKU TUTAJ
O tamtym spotkaniu trener Dariusz Różański mówił, że zobaczył cyrk i w rolach głównych klaunów. Teraz jest okazja, aby takie przykre sytuacje się nie powtórzyły. Start sprawił jedną niespodziankę wygrywając 2:0 z LKS Promna na wyjeździe. Pozostałe mecze przegrał. Szkoda, że tak zasłużony klub w tak krótkim czasie zjechał z drugiej ligi…już prawie do okręgówki. W 2010 roku Start Otwock był bardzo bliski awansu do I ligi (zabrakło 2 punkty).
Nasza drużyna pojedzie na ten mecz osłabiona. Zabraknie Kamila Czarneckiego, który pauzuje za żółte kartki. KIlku graczy jest po chorobie, kilku odczuwa dolegliwości po ostatnich meczach.
– Decyzje o tym kto pojedzie, podejmiemy dopiero po piątkowym, popołudniowym treningu – mówi trener Różański. – Nie zmienia to faktu, że jedziemy w roli faworyta i liczymy na zwycięstwo. Szansę gry dostaną zmiennicy i będzie to dla nich okazja, aby pokazać się z jak najlepszej strony.
Po pauzie za kartki wraca już Damian Sałek, zdrowy jest też Arkadiusz Oziewicz.
Trzeba też zaznaczyć, że dzisiejsza Broń od tej rozbitej w kwietniu mocno się różni zwłaszcza pod względem mentalnym., Nasz zespół jeszcze nie przegrał, jest rozpędzony i z pewnością w sobotę podejdzie do meczu maksymalnie skoncentrowany.
W SOBOTĘ OD GODZ. 12.50 BĘDZIEMY PRZEPROWADZAĆ RELACJĘ LIVE.