Pierwsze 30 minut nasza druzyna przespała. Już w 3 minucie Damian Machajej sfaulował przeciwnika w polu karnym i Kamil Jackiewicz dał prowadzenie Ruchowi. Po stracie gola nasz zespół nie umiał się odnaleźć na boisku, a przyjezdni mieli jeszcze jedną okazję, po której mogli podwyzszyć rezultat.
Dopiero gol Maksymiliana Jończyka dodał trochę wiary nasze drużynie i Broń zaczęła śmielej atakować.
Druga połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Bramka wisiała w powietrzu, Broń stworzyła sobie kilka okazji i w końcu najlepszy tego dnia w szeregach Broni, Sebastian Pociecha dał drużynie prowadzenie. Były kolejne okazje, aby wcześniej zamknąć wynik. Niestety niewykorzystane sytuacje się zemściły. Ponownie Damian Machajek sfaulował przeciwnika, który wbiegał w pole karne i dobrze prowadzący ten mecz sędzia Anielak z Łodzi słusznie podyktował rzut karny. Niestety tą akcję można było zatrzymać wcześniej, nawet faulem na kartkę. Rywale skorzystali z tej szansy i zabrali ze sobą punkt.
ZDJĘCIA WKRÓTCE
ZAPIS Relacji na żywo (tekstowa): TUTAJ