Spadliśmy z ligi. To szok. Smutek, konsternacja. Można dziś oskarżać władze Broni, za takie a nie inne prowadzenie klubu. Można oskarżać trenera, że może inaczej w niektórych meczach powinien zestawić zespół. Można też winić piłkarzy, że grali słabo i nie włożyli tyle serca i ambicji ile można by włożyć. Winnych spadku można szukać, tylko co to teraz zmieni? Płacz nad rozlanym mlekiem niczego już nie zmieni.
Nasz klub ma 83 lata, a jego historię budowało szereg znakomitości. W tym czasie piłkarze spadali z różnych szczebli wielokrotnie, a potem wracali.Każdy kibic Broni przeżywa teraz trudne chwile. Ale właśnie teraz klub oraz piłkarze potrzebują wsparcia swoich fanów. W myśl znanej na N9 pieśni „Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham cię…” warto pokazać, że od Broni nikt się nie odwraca. W najbliższych tygodniach wszyscy postaramy się wyciągnąć wnioski z minionej rundy. Oby kolejna była pasmem sukcesów, a Broń mogło jak najszybciej powrócić do grona trzecioligowców. Mimo, że zawiedli można podziękować w sobotę piłkarzom. Bo Broniarzem się jest, a nie się bywa.
O NASZYM RYWALU
Nasz sobotni przeciwnik, to nasz dobry znajomy. Wszyscy pamiętamy, jak rok temu Broń rozgrywała mecze barażowe o awans do trzeciej ligi z Mazowszem Płock. Dwukrotnie nasz zespół wygrał 3:1, a ekipa z Płocka stała się rezerwami I-ligowej Wisły. W rundzie jesiennej również było 3:1, tyle że niestety nie dla Broni. Pozornie dla naszego zespołu mecz będzie z tych o przysłowiową „pietruszkę”. Tak jednak nie będzie, bo dla niektórych zawodników Broni może to być pojedynek o to, aby dostać szansę gry w następnym sezonie. Liczymy na ambicję ze strony naszych zawodników. Z kolei dla rezerw płockiej Wisły, dzisiejszy mecz będzie wyjątkowo ważny. Ekipa z Płocka zajmuje na razie 12 lokatę i ma dwa punkty więcej niż drużyna Włokniarza Konstantynów. Jeśli płocczanie nie wygrają w Radomiu, mogą pożegnać się z trzecią ligą. Nie wiadomo w jakim składzie wystąpią „Wiślacy”. Pierwszy zespół dziś rozgrywa wyjazdowy mecz ze Stalą Stalowa Wola.
Na zdjęciu fragment jesiennego meczu w Płocku, który Broń przegrała 1:3.
