SMA – to choroba genetyczna, nieuleczalna, postępująca i śmiertelna. W SMA obumierają neurony w rdzeniu kręgowym odpowiedzialne za prace mięśni całego ciała. Powoduje to stopniowe zanikanie Miłosza mięśni – najpierw kończyn dolnych, później górnych, a na końcu oddechowych. Aby zatrzymać postęp choroby i nie dopuścić do zanikania kolejnych partii mięśniowych, Miłoszek rehabilitowany jest codziennie po 2 h przez terapeutów i dodatkowo wykonujemy sporo pracy w domu. Miłosz jeździ na basen, na masaże- tylko dzięki tym wszystkim ćwiczeniom i wyjazdom na turnusy rehabilitacyjne stan Miłoszka jest zadowalający na dzień dzisiejszy.
Taka rehabilitacja to ogromne koszty, NFZ refunduje tylko 1h ćwiczeń tygodniowo- gdzie przy tego typu chorobie mięśnie muszą pracować cały czas, aby nie ulec zanikowi.
Rodzice Miłosza walczą, aby chłopiec miał możliwie normalne życie. Nasz klub również w miarę możliwości chce właczyć się do akcji pomagania Miłoszkowi.