Jeśli ktoś myśli, że czeka nas spacerek i łatwy mecz, to niech sięgnie pamięcią do spotkań z Wasilkowem i Huraganem. W ob przypadkach mierzyliśmy sie z przeciwnikami niżej notowanymi i w obu przypadkach wyglądało to słabo. Ruch co prawda zdobył tylko 12 punktów, ale ma za sobą dwa bardzo dobre mecze – remis 1:1 z Legionovią i wygrana w świetnym stylu z Ursusem Warszawa 5:1. Na pewno będzie to mocny rywal, z którym trzeba zagrać na 100 proc umiejętności.
Trener Artur Kupiec wiele razy powtarza, że żadnego przeciwnika nie można lekceważyć, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym i co najwazniejsze, szkolenioowiec zawsze podkreśla, że Broń musi patrzeć przede wszystkim na siebie. Jeśli poradzimy sobie z własnymi błedami, będziemy solidnie zmoblizowani, to możemy poradzić sobie ze wszystkimi.
Sytuacja kadrowa w Broni jest bardzo dobra. Poza Elianem Hernandezem, który będzie przechodził rehabilitacje w Hiszpanii, reszta graczy jest zdrowa. Nie ma też kartkowiczów, więc szkoleniowiec ma komfortową sytuację.
Przeciwnikiem obu drużyn z pewnością będzie zmiana pogody, porywisty wiatr, zimno i słaba murawa.
Jak było dotychczas?
W ubiegłym sezonie odbyło się jedno spotkanie obu drużyn. Broń w Wysokiem Mazowieckim pokonała Ruch 4:1.
Z kolei w sezonie 2018/19 Ruch u siebie również był dla nas gościnny. Broń wygrała 5:1, ale u siebie przegrała z Ruchem 0:2.
Mecz rozpocznie się o godzinie 12. Nasi piłkarze podkreślają, że największą bolączką tych meczów jest brak wsparcia z trybun. Granie bez publiczności to nie jest wielka przyjemność. Trzeba mieć nadzieję, że w marcu kiedy rozpocznie się runda wiosenna, spotkamy się wszyscy na stadionie przy N9.
Na facebooku RKP Broń będzie przeprowadzona transmisja TV. Tradycyjnie będzie można również śledzić naszą tekstową relację.