Pierwsza wygrana!

BROŃ RADOM - LECHIA TOMASZÓW MAZOWIECKI 2:1 (0:0)

Bramki: Sternicki 79, Śliwiński 90+2 - Snopczyński 90+3
Broń: Kosiorek - Ziemak, Jagieła, Wicik, Leśniewski, Kołtunowicz (77 Sternicki), Zagórski (65 Winiarski), Więcek, Jedynak (80 Wójcik), Czarnecki, Śliwiński
Lechia: Awdziewcz - Cyran, Bąkowicz (60 Lewiński), Cieślik (85 Amroziński), Szymczak, Jakubczyk, Pawlik, Buczkowski, Kania, Wuwer, Marcioch (61 Snopczyński).

To nie było mega widowisko. Broń nie zachwycała, ale zwycięzców się nie sądzi i liczy się dziś pierwsza wygrana. Cieszą nie tylko bardzo ażne punkty, ale przede wszystkim charakter i ambicja drużyny. Te punkty zostały wydartwe z gardła przeciwnika. Zagraliśmy bez czterech zawodników i jeśli czegoś brakuja boisku, to często wystarczy dołożyć walkę i przynajmniej na Lechię to wystarczyło!

Więcej w rozwinięciu
ZAPIS RELACJI LIVE TUTAJ

Przez całe spotkanie mecz toczył się falami. Były fragmenty dobrej gry Broni, po czym groźniej atakowała Lechia. To goście fizycznie wyglądali lepiej, byli częściej w posiadaniu piłki. Kilkakrotnie mocniej zadrżało nam serce, gdy dochodziło do zamieszania pod naszą bramką, ale mieliśmy trochę szczęścia i Kubę Kosiorka między słupkami. Trzeba też pochwalić blok defensywy z bezbłednym Szymkiem Jagiełą. 20 – latek z Podbeskidzia rozegrał kolejny dobry mecz.

Broń też miała swoje szanse.
– Liczy się  to co siedzi w siatce. Więcej bramek zdobyła Broń i takie są fakty – powiedział na pomeczowej konferencji trener gości, Mateusz Sobota.

W drugiej połowie dobrą zmianę dał Kamil Sternicki.  Chwilę po tym jak pojawił się na boisku 18 – latek zdobył bramkę. Zachował się przy tym jak profesor i trafił do siatki rywala. Do pełni szczęścia tego młodego zawodnika brakowło drugiego gola, bo miał idealną szansę, by podwyższyć rezultat.
W doliczonym czasie gry najpierw Patryk Wójcik miał okazję, a za moment Przemek Śliwiński dołożył bramkę na 2:0. Trochę szkoda, że drużyna z radości stanęła i dała sobie strzelić gola. Na szczęście wygrana nie była już zagrożona.

Naszym zawodnikom gratulujemy i dziękujemy za walkę!