Sezon dla Broni zakończył się tydzień temu. Piłkarze wypoczywają, a trener szuka wzmocnień.
– Zdążę jeszcze z wakacjami. Pewnie wyjadę w grudniu w jakieś ciepłe miejsce, bo nie lubię zimy. Na razie praca jest ważna. Nie ukrywam, że przez zespół może się przewinąć nawet 15 testowanych graczy. Z wieloma już rozmawiałem, a nie brakuje też takich, którzy dzwonią i chcą przyjechać na trening – mówi trener Tomasz Dziubiński.

Z zespołem rozstało się czterech graczy. Jak już pisaliśmy, do Żyrardowianki Żyrardów odszedł Łukasz Pakos, zaś Kacper Bargieł szuka sobie klubu w okolicach Warszawy, bo jesienią w Pruszkowie rozpocznie studia. Z kolei Danielowi Złochowi skończyła się umowa z Bronią i zagra prawdopodobnie w Mazowszu Grójec. Ekipę Broni opuści też 19-letni Bartłomiej Książek, którego klub chciałby wypożyczyć do niższej ligi. Z zespołu odejdzie też drugi bramkarz, Norbert Wnukowski, który chce grać gdzieś w niższej lidze, żeby tylko nie siedzieć na ławce rezerwowych. Na pewno w drużynie pozostanie Kamil Czarnecki, któremu skończyło się wypożyczenie z Oronki Orońsko.

– Dla Kamila przeskok z okręgówki do trzeciej ligi był bardzo duży, ale ten chłopak ma potencjał i charakter i następna runda będzie dla niego łatwiejsza. Poza tym szukam lidera zespołu, doświadczonego gracza, który poprowadzi grę. Na pewno chciałbym pozyskać środkowego pomocnika, jednego napastnika, kogoś na prawą stronę i jednego obrońcę – dodaje Dziubiński.
Szkoleniowiec Broni rozmawiał już z Mariuszem Moskwą, obrońcą Oskara Przysucha, który w przeszłości grał w Ceramice Opoczno. W Broni prawdopodobnie testować będą Mariusza Marczaka, pomocnika Radomiaka Radom, który w ostatnim czasie więcej grywał w rezerwach. Na zajęcia pojawi się też Hubert Kosim (Mazur Karczew), niegdyś napastnik Pogoni Siedlce. Swoich sił chcą też spróbować Mateusz Wojtysiak (Pilica Białobrzegi) oraz Ukrainiec Igor Paskiw, swego czasu zawodnik Ursusa Warszawa, a ostatnio Tomasovii Tomaszów Lubelski. 8 lipca na zajęciach pojawi się też Kacper Rak z Polonii Warszawa, którego Broń sprawdzała w ubiegłym tygodniu i zawodnik spisał się bardzo dobrze.

echodnia.eu