Albert Pietralski pojawił się na wczorajszym treningu Zamłynia Radom. Wszystko wskazuje na to, że jesienią nie uda mu się przebić do składu Broni. Przypomnijmy, że Albert jest wychowankiem Oronki Orońsko i formalnie do końca czerwca był wypozyczony z tego klubu. Wiosną grał w naszej drużynie bardzo mało. Przypomnijmy, że wcześniej, w grudniu przeżył dość poważny wypadek samochodowy, ciężką operację, ale dzielnie sobie poradził z chorobą i w maju wrócił na boisko. 19 - latek jesienią najprawdopodobniej zagra pod skrzydłami Roberta Rogali, byłego kapitana Broni, a obecnie trenera Zamłynia Radom.
Fot. Dami24.pl