Podsumowanie 13 ( ostatniej) kolejki

Dobra końcówka Broni. Odszedł Kupiec, strzela…Kupiec. Stoper najlepszym strzelcem. Oczekiwanie na wiosnę. Porażka Legionovii. Rozpędzony Targówek. Ursus nadal na jałowym biegu. Światełko w tunelu Orła.
      Zakończyła się runda jesienna. Nietypowo, bo trzynastą kolejką, przełożoną z powodu pogody. Zapewne nawet gdyby ta kolejka odbyła się w terminie to i tak piłkarze graliby w ten weekend- pierwszą kolejkę wiosenną, z meczem Broń- Legionovia. Patrząc na wyniku z soboty- można powiedzieć- szkoda, że tak się nie stało..
      Broń wygrała po raz pierwszy w Sieradzu i zaliczyła bardzo dobrą końcówkę rundy odnosząc trzy zwycięstwa, strzelając osiem goli, nie tracąc żadnego i chyba została przywrócona nadzieja po przykrej porażce ze Startem. Kończymy rundę na czwartym miejscu, do lidera mamy osiem punktów straty. Czy jest to do odrobienia? Tyle właśnie punktów nasza drużyna odrobiła w ciągu trzech meczów do Ursusa… Rok temu po zakończeniu jesiennych meczów traciliśmy do lidera siedem punktów, ale wtedy jesienią zostały rozgrane dwie wiosenne kolejki. Bez wątpienia ogromne znaczenie będzie miał pierwszy mecz wiosenny, gdy na Narutowicza przybędzie lider. Wygrana rozbudzi szanse, przegrana- praktycznie je przekreśli.
        Z drugiej strony- mamy tylko sześć punktów przewagi nad newralgicznym dla nas dziewiątym miejscem… W którąkolwiek stronę patrzeć- przed władzami Broni ważne zadanie w przerwie zimowej. Obok decyzji dotyczącej stałej obsady trenerskiej, zapewne potrzebne będą wzmocnienia personalne oraz poszukiwanie finansów. W tym ostatnim może pomóc każdy- o czym w szczegółach może dowiedzieć się podczas czwartkowych spotkań.
       Odszedł trener Artur Kupiec ( jego drużyna spadła na ostatnie miejsce, więc zaczyna dokładnie w tym samym miejscu z którym była Broń, gdy został jej trenerem), a zaraz po jego odejściu rozstrzelał się jego brat, Wojciech. W trzech meczach zdobył cztery bramki i został najskuteczniejszym zawodnikiem Broni jesienią. Rzadko się zdarza, aby stoper został najlepszym strzelcem drużyny, ale to świadczy także o wartości stałych fragmentów gry dla naszej drużyny. Wojtek trzy bramki zdobył z rzutów karnych, pozostałe trzy- po stałych fragmentach gry. Był jedynym- obok Pawła Młodzińskiego- zawodnikiem ( obaj są najbardziej doświadczonymi graczami Broni), który rozegrał wszystkie mecze rundy w pełnym wymiarze czasu. I można powiedzieć, że jeden strzelał karne, drugi je bronił…
        Nasz ostatni jesienny rywal kończy rundę na przedostatnim miejscu. To drużyna skompletowana w ostatniej chwili po decyzji pozostawienia jej w trzeciej lidze i radzi sobie słabo. Słabiej u siebie niż na wyjazdach.

        Legionovia Legionowo- GKP Targówek Warszawa 2:3
– Wynik rozegranego w piątek meczu można potraktować jako sensację, choć patrząc na wyniki Targówka w końcówce rundy, można było liczyć się z niespodzianką. Mecz zaczął się zgodnie z oczekiwanym scenariuszem- w 18 minucie było 1:0 dla Legionovii, ale w 83 było już 1:3. Gospodarze zdobyli jeszcze jednego gola, po emocjonującej końcówce nie zdołali jednak uratować nawet punktu. Legionovia była najlepszą i najskuteczniejszą ( 30 zdobytych goli, Broń- 29) drużyną jesieni i całą zimę będziemy czekać na pierwszy mecz wiosny- właśnie z liderem. W tym meczu nie wystąpi Paweł Tomczyk- najlepszy strzelec Legionovii, który w meczu z Targówkiem zobaczył czwartą żółtą kartkę. Legionovia przegrała trzy mecze w tej rundzie- dwa z nich z drużynami z dołu tabeli. Targówek rozkręcił się pod koniec rundy- wygrał ostatnie cztery mecze i jeśli utrzyma taką formę- wiosną będzie bardzo groźny.

Sokół Aleksandrów Łódzki- Zawisza Rzgów 2:1 – Sokół męczył się z Zawiszą, przegrywał, ale ostatecznie wygrał ten mecz i umocnił się na pozycji wicelidera. Podobnie jak w Targówek- wygrał czwarty mecz z rzędu. Czy jesienna postawa i nowy stadion będą mobilizacją do marszu po powrót do II ligi? Na pewno jest to drużyna z najlepszą defensywą- Sokół stracił tylko 8 goli jesienią. Zawisza to zdecydowanie najsłabszy zespół ligi- tylko cztery zdobyte punkty, choć należy pamiętać, jaki horror przeżyliśmy właśnie w meczu z outsiderem.

Ursus Warszawa- Pogoń Grodzisk Maz. 0:0
– Mecz bez bramek, bez przewagi którejś z drużyn. Ursus nie wygrał czwartego kolejnego meczu i z dziesięciu punktów przewagi nad Bronią, zostały tylko dwa. Pogoń- solidna jak na beniaminka, może pochwalić się najwyższym zwycięstwem w lidze- 7:0 nad Orłem i najlepszym strzelcem. Tomasz Feliksiak zdobył 10 goli. W Radomiu jednak Pogoń była bez szans.

Start Otwock- Lechia Tomaszów 1:2
– Ten mecz został rozegrany już 7 listopada. Lechia przedłużyła dobrą serię- z sześciu ostatnich meczów zeszła niepokonana i zasłużenie została najlepszym beniaminkiem. Najwięcej goli zdobył dla niej Grzegorz Piechna (pięć). Start grał bardzo nierówno, ostatecznie zakończył rundę na jedenastym miejscu, ma jednego z najlepszych strzelców ligi         ( Michał Zapaśnik- 9 goli) i szkoda, że jeden z najlepszych meczów OKS rozegrał w Radomiu…

Omega Kleszczów- WKS Wieluń 1:0
– Omega bardzo solidna w meczach u siebie, tym razem też wygrała. Wieluń wiosną zbierał doświadczenia beniaminka, a jednym z najlepszych była wygrana z Bronią.

Mazur Karczew- MKS Kutno 1:1 – Pierwsza bramka tego meczu padła już w 57 minucie po strzale Dzięgielewskiego. Mazur wyrównał w 80 minucie po rzucie karnym, a obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę. Wydawało się, że MKS dołączy do ścisłej czołówki- tymczasem rundę zakończył na siódmym miejscu. Mazur znów drży o utrzymanie, a trudno o wyższe miejsce, strzelając w 15 meczach tylko 9 goli ( najmniej ze wszystkich drużyn).

Orzeł Wierzbica- Włókniarz Zelów 1:0 – Po pięciu porażkach z rzędu , w tym dwóch bardzo wysokich, Orzeł zdobył trzy punkty, które na koniec rundy mogą być światełkiem w tunelu przed wiosną. Włókniarz po zwycięstwie nad Legionovią przegrał trzy kolejne mecze i tak jak Mazur- będzie walczył o pozostanie w lidze. Orzeł także chyba ciągle żyje nadziejami na pozostanie w III lidze.
 

PODOBNE WPISY