Podsumowanie 18 kolejki

Broń została mistrzem jesieni i dzięki zgubieniu punktów przez rywali powiększa przewagę. Wysoka przegrana Szydłowianki. Start nie wytrzymał trudów rundy?  Ciekawa sytuacja w grupie północnej. Zapraszamy na podsumowanie 18 kolejki.

           Broń rozegrała bardzo dobry mecz z beniaminkiem z Warszawy i odniosła bardzo efektowne zwycięstwo. Obawialiśmy się tego meczu z nieznanym rywalem na małym, sztucznym boisku na którym kilka drużyn przed nami straciło punkty. Warto jednak pamiętać, że nasi wychowankowie w juniorskich drużynach trenują i grają na sztucznym i warszawskie boisko nie było niczym nowym. Nasza drużyna skutecznie wypunktowała rywala. Dominik Leśniewski zdobył  kolejne dwie bramki (w sumie sześć  goli z w trzech  kolejnych meczach), skuteczne karne Czarneckiego i ważny gol dla Batka Książka. Trzecia wygrana z rzędu piętnasta w sezonie i piłkarze mogą świętować tytuł mistrza jesieni. Do końca rundy jeszcze jeden mecz i warto zachować koncentrację, by nie stracić głupio punktów i być może jeszcze powiększyć przewagę.

W tej kolejce pomogły nam drużyny z regionu, odbierając punkty Victorii i Mszczonowiance.  Pilica Białobrzegi zremisowała 1:1 w Sulejówku, choć z przebiegu meczu mogła nawet wywieźć zwycięstwo. Mecz był gorący – w 69 minucie sędzia jednocześnie ukarał żółtymi kartkami aż trzech piłkarzy. To był drugi remis z rzędu Victorii, a za tydzień zespół z Sulejówka przyjeżdża do Kozienic.

Jeszcze lepszy wynik zanotował Oskar Przysucha, który pokonał 2:0 Mszczonowiankę. Oskar wykorzystał sytuację gry w przewadze od 53 minuty meczu.  Dla zespołu z Mszczonowa była to dopiero druga porażka w sezonie, a Oskar ma dobrą końcówkę rundy –  odniósł siódmą wygraną z rzędu i zmniejsza stratę do czołówki. Dla Broni inauguracyjny mecz wiosny- właśnie z Oskarem może być bardzo ciężką przeprawą.

Mazur Karczew, który „przeciera” nam szlak, grając z drużynami z którymi bezpośrednio później gra Broń, po porażce z Gromem męczył się w meczu z Orłem Wierzbica, z którym Broń zakończy rundę jesienną. Orzeł zdobył gola jako pierwszy, a zwycięska bramka na 2:1 dla Mazura padła w doliczonym czasie meczu. Wprawdzie Mazur złapał chyba zadyszkę, ale na Orła trzeba będzie uważać- pamiętając zwłaszcza o remisowej wpadce sprzed kilku lat, gdy straciliśmy punkty z przegrywającą wszystko drużyną z Wierzbicy. Po zwycięstwie w Wierzbicy Mazur awansował na piąte miejsce.

W czołówce nadal znajduje się Sparta Jazgarzew, która pokonała 1:0 LKS Promna, tuż za nią jest MKP Piaseczno, które pokonało 3:1 Raszyn, choć to goście prowadzili od 4 minuty. Dwa gole dla Piaseczna padły w ostępie raptem dwóch minut.

Na ósmą pozycję spadła Energia Kozienice po piątkowej porażce 1:3 z Wilgą w Garwolinie.  TO Energia pierwsza zdobyła bramkę w tym spotkaniu, ale później gole zdobywała tylko Wilga, w tym jedną gdy grała w osłabieniu. To był słaby mecz Energii, która po dwóch bardzo wysokich zwycięstwach poniosła dwie kolejne porażki.

Błonianka nie musiała wychodzić na boisko by zdobyć trzy punkty bowiem Start Otwock zrezygnował z wyjazdu i oddał punkty walkowerem – dokładne w setną rocznicę nadania Otwockowi praw miejskich. Prawdopodobnie długa runda jesienna okazała się za trudna dla złożonej z amatorów drużyny- trudno powiedzieć, co będzie dalej- czy zespół z Otwocka wystartuje wiosną.

Trwa bardzo zła passa Szydłowianki, która przegrała czwarty mecz z rzędu i dryfuje w kierunku spadkowego miejsca. Wystarczyło, by do zespołu 17- latków ze Znicza Pruszków dołączyło czterech zawodników z pierwszej kadry i to wystarczyło, by w 51 minucie Znicz prowadził w Szydłowcu 5:0. Dwa gole Szydłowianki w końcówce zmniejszyły tylko rozmiary porażki.

Proch Pionki przegrał 0:3 z KS Konstancin, ponosząc piątą porażkę z rzędu i coraz mocniej osadza się na pozycji spadkowej.

Ciekawa sytuacja ma miejsce w grupie północnej, gdzie pomiędzy pierwszą a piątą drużyną są tylko dwa punkty różnicy. W czołówce są rezerwy ekstraklasowej Wisły Płock, co nie jest dobrą wiadomością, bo w przypadku wygrania ligi, drużyna ta podczas baraży może być wzmocniona piłkarzami pierwszej drużyny. Ale do baraży jest jeszcze 20 meczów…