Podsumowanie 2 kolejki

Hutnik Warszawa jako jedyny z kompletem punktów, a Piaseczno jako jedyne bez punktu. Narew za wcześnie spisana na straty. Dwa mecze na Struga i tylko raz wygrywa gospodarz.
Za nami druga kolejka trzeciej ligi łódzko - mazowieckiej. Pierwsze punkty dla rzecz jasna dla nas najważniejsze, zdobyła Broń. Jednak bardzo ciekawie było również na innych boiskach. Warto również dodać, że niemal na wszystkich stadionach mecze rozpoczynały się od uczczenia minutą ciszy pamięci Marcina Rzeszotka, tragicznie zmarłego trenera Startu Otwock.

Mazur Karczew – Sokół Aleksandrów Łódzki 0:2
Jak czytamy na oficjalnej stronie Mazura, piłkarze dostosowali się do żałoby. Wszak trener Rzeszotek przez wiele lat związany był z karczewskim klubem i jego śmierć mocno też dotknęła piłkarzy i działaczy Mazura. Na boisku Sokół był wyraźnie lepszy, zwłaszcza w drugiej połowie.
Włókniarz Zelów – Omega Kleszczów 1:2
Derby powiatu bełchatowskiego wygrał beniaminek z Kleszczowa. Oba gole zdobył ubiegłoroczny król strzelców IV ligi, Hubert Górski. Zelowianie objęli prowadzenie, ale później do głosu dochodzili przyjezdni i odnieśli pierwszą wygraną w tym sezonie.
Warta Sieradz – MKS Kutno 0:0.
Sieradzanie swoją dobrą grą chcą za wszelką cenę udowodnić, że nie są przypadkowo w tej lidze. Zostali w 3 lidze dzięki wycofaniu Ceramiki, ale na boisku pokazują, że ten szczebel po prostu im się należy. Kutno zaliczyło drugi remis z rzędu, ale miało dotąd trudnych przeciwników.
Ursus Warszawa – Narew Ostrołęka 0:0.
Naszym zdaniem chyba największa niespodzianka tej kolejki. Narew przez wielu została już spisana na straty po porażce 1:5 z Wartą. Tymczasem ekipa z Ostrołęki pokazała, że nie wolno jej lekceważyć. W barwach tego zespołu zadebiutował Gruzin. Ursus, który personalnie jest mocnym zespołem, zawiódł na całej linii.
Radomiak Radom – Zawisza Rzgów 1:0
Ciśnienie i presja wyniku jaka towarzyszy w tym sezonie spotkaniom Radomiaka jest bardzo wysoka. Trener Dźwigała sprowadził do zespołu kilku doświadczonych graczy, którzy powinni spokojnie poradzić sobie z celem jaki przed nimi postawiono. Każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy przyjęta byłaby jak sensacja. Dla Zawiszy był to najmniejszy wymiar kary.
Orzeł Wierzbica – Hutnik Warszawa 0:1.
Mecz rozegrano w Radomiu na stadionie przy ul. Struga 63, gdyż Orzeł ma swój obiekt w remoncie. Ponieważ Orzeł to nasz najbliższy rywal, pojedynek oglądało kilku zawodników, działaczy Broni. Jak to możliwe, że wierzbiczanie przegrali to spotkanie mając tak wyborne okazje? Hutnik wykorzystał rzut karny i na razie jako jedyny przewodzi w tabeli z kompletem punktów.

PODOBNE WPISY