Po środowym fatalnym meczu Broni w Białobrzegach wydawało się, że wszystko jest już stracone. Tymczasem nasi rywale w boju o utrzymanie także pogubili punkty. Do prawdziwej sensacji doszło w Przysusze, gdzie Oskar, który do tej pory nie zdobył punktu i bramki pokonał 3:1 aspirujący do II ligi ŁKS Łódź. Jedną z bramek zdobył Paweł Maciejczak, były zawodnik Broni.
W czwartkowych derbach Warszawy Ursus bezbramkowo zremisował z Polonią Warszawa. W meczu z Bronią prawdopodobnie nie wystąpią Piotr Kosiorowski i Rafał Kosiec- podstawowi zawodnicy Czarnych Koszul.
Sokół Aleksandrów po porażce z ŁKS Łódź wziął srogi odwet na zdziesiątkowanym Starcie Otwock, pokonując go 5:0. Prawdopodobnie Start zacznie wysoko przegrywać kolejne mecze z powodu wąskiej kadry i braku dobrego przygotowania do rundy.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki po raz trzeci wiosną straciła trzy gole, ale strzelając trzy zdobyła jeden punkt w Tomaszowie Mazowieckim. W tym meczu aż trzy razy wykonywano rzuty karne.
W meczu Świtu z Wartą Sieradz padł bezbramkowy remis, który także jest pewną szansą dla naszej drużyny. Pierwsze zwycięstwo odniosła Warta Działoszyn, która pokonała 1:0 Ner Poddębice.
Po raz kolejny niespodziankę sprawiła Energia Kozienice, remisując po raz trzeci z wyżej notowanym rywalem. Mecz z Pelikanem zakończył się wynikiem 1:1.
Nie odbyło się spotkanie Błękitnych Raciąż z Legią II, przełożone z powodu powołania młodych legionistów do różnych młodzieżowych reprezentacji Polski.
Postawa Pilicy, Energii i Oskara w tej kolejce, a także inne wyniki meczów pokazują, że przy ambitnej grze wszystko jest możliwe, każdy może każdemu zabrać punkty i chyba właśnie taki wniosek powinien towarzyszyć naszej drużynie w przygotowaniach do czwartkowego meczu z Polonią.