Miniona kolejka była bardzo ciekawa. Nie brakowało emocji i niespodzianek.
W Grodzisku Mazowieckim kolejny dobry mecz rozegrała Pogoń, która poprzez ostatnie zwycięstwa wróciła do gry o awans. Zespół stworzył sobie kilka świetnych okazji do zdobycia gola, ale bramkarz Energii bronił jak w transie. Dopiero w końcówce Michał Strzałkowski strzałem głową pokonał Mateusza Baranowskiego.
Niesamowitą sensację sprawił Naprzód Skórzec. Do Przysuchy przyjechał w 12-osobowym składzie. Na boisku pojawił się nawet pierwszy raz po pięciu latach trener tej drużyny Kamil Wereda. Do przerwy 3:0 dla Oskara, potem rzut karny dla gości, ale w 87 minucie nic nie zapowiadało sensacji, bo przysuszanie prowadzili 3:1 z ostatnią ekipą w tabeli. Jednak w końcówce to goście zdobyli dwie bramki!
Mazur Karczew, to kolejny przeciwnik, który zaskakuje. W tabeli rundy wiosennej jest to zespół który zdobył najwięcej punktów. Pokonał dość pewnie ekipę MKS Piaseczno.
Sensacją pachniało też w Garwolinie, gdzie LKS Promna już po 11 minutach prowadził 2:0 z Wilgą. Obie drużyny kończyły mecz w dzisięcioosobowych składach.
Sparta Jazgarzew wysoko pokonała Perłę Złotokłos, a Błonianka na wyjeździe poradziła sobie z rezerwami Znicza. W obu tych meczach niespodzianek nie było.
W niedzielę ciekawy derbowy pojedynek odbył się w Jedlińsku. Drogowiec już po przerwy po dwóch trafieniach Paterka przegrywał 0:2. Po zmianie stron mimo, że gospodarze grali w osłabieniu, gonili wynik, ale ostatecznie skończyło się 1:2.
W tabeli jest ścisk, ale bardzo ważną kolejkę czołowe ekipy zagrają w weekend. Energia podejmie Broń, Mszczonowianka gościć będzie Drogowca, Błonianka u siebie zagra z Pogonią, Oskar jedzie do Piaseczna, zaś Pilica zmierzy się z Mazurem Karczew.
Najlepsi strzelcy: 22 – Kamil Czarnecki (Broń), Michał Kucharczyk (Drogowiec), 20 – Marcin Raszka (Mazur Karczew), Przemysław Śliwiński (Oskar Przysucha), 16 – Konrad Rudnicki (Sparta Jazgarzew), 15 – Bartosz Zawadzki (Energia), Marcin Gregorowicz (Mszczonowianka) 13 – Adam Imiela (Broń), Łukasz Krupnik (Piaseczno).