Podsumowanie 4 kolejki

Znowu bramki w końcówce. Legionovia i Sokół z kompletem. Pogoń wygrywa w stylu Broni. Kutno w odwrocie. Emocjonujące mecze w Aleksandrowie i Ursusie. Klęska Orła. Derby dla Otwocka. Bramkowa kolejka.
      Chyba nikt nie spodziewał się tak wysokiej wygranej naszej drużyny. Targówek to naprawdę dobra drużyna, tym większe brawa dla naszych piłkarzy. Broń jest najskuteczniejszą drużyną ligi z trzynastoma bramkami na koncie. Co ciekawe, aż pięć z nich padło po 88 minucie meczu, a dodatkowo dwie- po zakończeniu 80 minuty spotkania. Ostatnie ( i jedyne) tak wysokie zwycięstwo na wyjeździe Broń odniosła 16 sierpnia 2008 roku, pokonując Włókniarza Konstantynów 5:0. Po tym meczu Broń została liderem, ale jednocześnie zaczął się spadek formy, który doprowadził do spadku z ligi. Więcej niż pięć goli na wyjeździe nasi piłkarze zdobyli…1 września 2007 roku, pokonując 8:0 Olimpię Warszawa.
Czwarta kolejka obfitowała w bramki- padło ich aż 33, nie było żadnego bezbramkowego rezultatu.

Pogoń Grodzisk- MKS Kutno 3:1 – W meczu dwóch najbliższych rywali Broni, lepszy był ten z którym nasi piłkarze zmierzą się już w najbliższą sobotę. Pogoń zdobyła gola już w 1 minucie po strzale Michała Bala. W 36 minucie wyrównał Dawid Dzięgielewski, ale Pogoń w ostatnich 10 minutach zagrała po „broniarsku”, strzelając rywalowi dwie bramki. Kolejny raz w tym sezonie wygrana najbliższego rywala Broni z MKS Kutno nakazuje ostrożność wobec przeciwnika z którym ma zmierzyć się Broń. Jednak chyba coraz bardziej wskazuje na kryzys wśród „ miejskich”, którzy mają już 8 punktów straty do lidera. Po tym meczu MKS notuje kolejne ubytki personalne. Po kontuzji Przemysława Michalskiego, w meczu z Pogonią czerwoną kartkę zobaczył Wojciech Borowiec, który na pewno nie zagra w meczu Kutno- Sokół w sobotę, ale może też będzie musiał pauzować w meczu z Bronią 12 września. Wszystko będzie zależeć od decyzji ŁZPN.

Legionovia Legionowo – Zawisza Rzgów 2:1– Legionovia ciągle z kompletem punktów. Lider zdobył dwa gole przed przerwą, później kontrolując grę. W 92 minucie padł gol dla Zawiszy po pięknym strzale z 18 metrów, po którym sędzia już nie wznowił gry. Drużyna ze Rzgowa powoli dołącza na stałe do drużyn z końca tabeli.

Sokół Aleksandrów Ł. – Warta Sieradz 3:2 – Kibice Sokoła przeżywali podobne chwile do nas. Po ponad dwóch latach grania na boisku w Rudzie Bugaj, wrócili na odnowiony stadion w Aleksandrowie, a pierwszy mecz oglądało prawie tysiąc widzów. I tak jak inauguracyjny mecz Broni z Włókniarzem, tak i to spotkanie było bardzo emocjonujące. Sokół prowadził po 20 minutach 2:0, sześć minut później Marcin Kobierski strzelił na 2:1, gdy po trzeciej bramce dla Sokoła w 71 minucie było 3:1, wydawało się, że lider kontroluje mecz. W 83 minucie padła bramka dla Warty na 3:2 i końcówka meczu była emocjonująca. Trzy punkty jednak zdobył Sokół, który jest liderem, Warta- mimo, że zdobyła najwięcej bramek w jednym meczu w tym sezonie- nadal ma tylko jeden punkt.

Ursus Warszawa- Omega Kleszczów 3:2– Mecz miał podobny przebieg do tego w Aleksandrowie . Ursus prowadził 2:0 już po ośmiu minutach, później było 2:1 i 3:1, ale gol na 3:2 Huberta Górskiego ( strzelił obie ramki dla Omegi) strzelony w 83 minucie z rzutu karnego także spowodował, że do końca trwała walka o punkty w tym meczu. Ursus jest chyba niespodziewanie na trzecim miejscu w tabeli i wyróżnia się skutecznością- cztery gole w poprzednim meczu, trzy w meczu ostatniej kolejki, a co ważniejsze- o jedną bramkę więcej od rywala. Omega, podobnie jak Warta- strzeliła najwięcej goli w meczu w tym sezonie, ale nie zdobyła punktu.

Mazur Karczew- Start Otwock 0:2 – Start wygrał trzeci z rzędu mecz w Karczewie, a rozstrzygnięcie w derbach tym razem padło dzięki dwóm rzutom karnym, strzelonym przez Michała Zapaśnika i Tomasza Karasie. Otwocczanie chyba podnieśli się po spadku z II ligi i niezbyt udanym poprzednim sezonie i stają się coraz mocniejszym trzecioligowcem. Mazur nie dość, że przegrał drugi mecz z rzędu, został wykartkowany- jego piłkarze zobaczyli pięć żółtych kartoników.

Włókniarz Zelów- Lechia Tomaszów Maz. 0:1-
Po niezłym meczu Włókniarza w Radomiu, zelowianie przegrali u siebie z Lechią. Jedyną bramkę zdobył Potakowski. Włókniarz ma ciągle tylko jeden punkt, beniaminek z Tomaszowa staje się solidnym trzecioligowcem.

Orzeł Wierzbica- WKS Wieluń 1:5 – W meczu drużyn, które w trzech pierwszych meczach nie zdobyły punktu Orzeł poniósł prawdziwą klęskę. Wieluń po słabym początku może nawiązać walkę z rywalami. W meczu z Orłem był zdecydowanie lepszy, honorowa bramka dla Orła padła w doliczonym czasie po strzale Lesisza. Trudno o jakieś światełko w tunelu w przypadku Orła, z meczu na mecz jest coraz gorzej.

PODOBNE WPISY