Podsumowanie 9 kolejki


Żółto- czerwona jesienna kolejka . Dwie rezygnacje trenerów.  Melisa czy (i) psycholog?  Derbowe remisy .  Od 7:0 do 0:3.  Legionovia wygrywa w doliczonym czasie. Spłaszczona tabela.

 

                W sobotę rozegrano pierwszą, prawdziwie jesienną kolejkę w tej rundzie i od razu zrobiło się żółto- czerwono.  I to nie od spadających liści, ale od kartek pokazywanym zawodnikom. Szczególny ich wysyp można było zobaczyć w Ostrołęce i Kutnie, gdzie sędziowie pokazali po trzy czerwone kartki  ( dodatkowo z ławki rezerwowych został usunięty trener Narwi). Chyba sztaby szkoleniowe Narwi, MKS-u i Hutnika powinny pomyśleć o zamianie napojów izotonicznych na uspokajającą melisę, albo dołączyć do sztabu psychologów.  Po tej kolejce do dymisji podało się dwóch trenerów najsłabiej radzących sobie drużyn.  Jednym z nich jest Marcin Grabowski- trener Narwi Ostrołęka.  Sytuacja w tabeli wyrównała się- wprawdzie Radomiak i Broń mają kilku punktową przewagę, ale pomiędzy trzecią Legionovią ( jeden mecz zaległy) a 12 Orłem Wierzbica są tylko 4 punkty przewagi.

                Radomiak Radom- Orzeł Wierzbica 0:0 – Orzeł zastopował Radomiaka i przerwał passę siedmiu zwycięstw lidera. Nie był o wielki mecz, ale pełen emocji. Już na początku Łukasz Jamróz w sytuacji sam na sam trafił w słupek, a w doliczonym czasie obrońcy Orła wybili piłkę z linii bramkowej.  Radomiak ma trzy punkty przewagi nad Bronią.

                Ursus Warszawa- Legionovia Legionowo 1:2 – Do 90 minuty to Ursus prowadził 1:0, ale bramki zdobyte w 91 i 93 minucie spowodowały, że trzy punkty zdobyła Legioniovia. Po tym meczu rezygnację z prowadzenia drużyny złożył Artur Kalinowski, trener Ursusa. Legionovia jest najbliżej Broni i ma zaległy mecz ze Startem.

                MKS Kutno- Hutnik Warszawa 3:0 – Hutnik w środę wygrał 7:0, by polec w Kutnie 0:3. MKS nie dał szans warszawianom, punktując bramkami na początku , w środku i na koniec meczu.  To będzie bardzo trudny rywal dla Broni za tydzień.  W końcówce meczu doszło do scysji pomiędzy piłkarzami i sędzia pokazał dwie czerwone kartki ( jedną  ukarał zawodnika Hutnika już wcześniej). Wśród ukaranych jest Łukasz Znyk, który nie zagra z Bronią. Kutno po słabym początku sezonu, złapało rytm.

                Zawisza Rzgów- Omega Kleszczów 3:0 –  W pojedynku beniaminków  odbyła się  prawdziwa braziliiana- wszystkie bramki zdobyli Brazylijczycy grający w Zawiszy, dodatkowo jedna z nich padła z rzutu karnego po faulu na Sampaio.  To był braterski pojedynek- trenerem Zawiszy jest Wojciech Robaszek, jego brat Hubert – zawodnikiem Omegi.

                Sokół Aleksandrów Ł. – Włókniarz Zelów 1:2 – Włókniarz powoli przypomina sobie, że był rewelacją wiosny i zaczyna wygrywać. Był lepszą drużyną od Sokoła, który nie wygrał kolejnego czwartego meczu.

                Start Otwock- Mazur Karczew 2:2– Derbowy mecz z dodatkowymi emocjami- zaczął się z 15- minutowym opóźnieniem z powodu braku opieki medycznej.  Pierwszy gola, już w 4 minucie strzelił Mazur, później dwie bramki zdobył Start, by na 9 minut przed końcem padła wyrównująca bramka.

                Warta Sieradz- KP Piaseczno 1:2 – Warta tradycyjnie przegrała 1:2, a jedna z bramek padła po strzale samobójczym.  Warta ma nowego bramkarza- Kamila Woźniaka ( ostatnio Vłocłavia).

PODOBNE WPISY