Broń zwycięstwem nad Concordią powinna rozpocząć nową serię udanych występów na własnym boisku. Porażka z Włókniarzem tydzień temu była pierwszą po piętnastu miesiącach ( 16.05.2009- 1:5 ze Świtem) i osiemnastu meczach bez porażki ( 17 zwycięstw, jeden remis, bramki 54:7) na własnym boisku.  Mecz z Concordią był meczem pełnym walki, z wielką ambicją ze strony naszych piłkarzy, świetnym występem Pawła Młodzińskiego i niestety dramatem Gheorge Teboha. Mamy nadzieję, że młody Kameruńczyk wróci na boisko szybko, ale najważniejsze jest jego zdrowie i nie wolno niczego przyspieszać, o czym przekonali się już wcześniej inni nasi zawodnicy. Gheorge- życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Piłkarze Concordii chyba na długo zapamiętają nazwisko Kozubek. 4 sierpnia piłkę do siatki piotrkowian skierował ..Wiesław Kozubek z Resovii w meczu Pucharu Polski (6:5 w karnych dla Concordii- we wtorek mecz 1 rundy ze Stalą Stalowa Wola).
 

Bramka Wojtka Kupca z 4 minuty meczu wpisała się w tę kolejkę, która obfitowała w gole zdobywane na początku meczów, a przede wszystkim w końcówkach spotkań. 

Po dwóch kolejkach jedyną drużyną z kompletem punktów jest MKS Kutno, które w piątek 4:2 pokonało Ursusa Warszawa. Wynik wskazywałby na dużą przewagę „miejskich” i tak było przez 70 minut meczu, gdy Kutno prowadziło 3:0 po trzech golach Rafała Jankowskiego. „Traktory” nie poddały się i na 5 minut przed końcem było już tylko 3:2. Czwarta bramka dla Kutna padła w ostatniej minucie. Ursus nie zdobył do tej pory żadnego punktu, ale piątkowy mecz wskazuje, że  nie będzie łatwym dostarczycielem punktów.

Gol na początku meczu (siódma minuta) Sokół Aleksandrów- Pogoń Siedlce był jedynym w tym meczu, dającym spadkowiczowi trzy punkty. Sokół rozgrywa swoje mecze na kameralnym boisku w Rudzie – Bugaj na obrzeżach miasteczka. Przeprowadzka spowodowana jest remontem obiektów MOSiR w Aleksandrowie.

Kibice Mazura Karczew nie mogą narzekać na brak goli na meczach swojej drużyny. Tydzień temu było 3:5 z Pogonią Siedlce, tym razem w meczu z Narwią padło pięć goli. Zaczęło się od bramki dla Narwi w 3 minucie, później Mazur zdobył dwa gole w ciągu trzech minut, dołożył jeszcze jednego, a bramka dla Narwi na 3:2 padła w 89 minucie.

Skazywana przed sezonem na pożarcie Legionovia pokonała 2:0 Wartę Sieradz, a obie bramki padły w ciągu ostatnich pięciu minut meczu.  Warta wystartowała fatalnie w tym sezonie- po dwóch meczach ma zero punktów, zero zdobytych i pięć straconych bramek.

Rozgrywki trzeciej ligi łódzko- mazowieckiej są chyba najbardziej emocjonujące dla kibiców z okręgu piotrkowskiego. W tej lidze występują aż cztery zespoły z tego regionu ( a przecież spadła z III ligi Omega Kleszczów), co daje aż sześć pojedynków derbowych w każdej rundzie. Dwa już są za nami – w pierwszej kolejce Ceramika zremisowała 1:1 z Concordią, tym razem piłkarze z Opoczna bezbramkowo zremisowali z Pilicą. W zespole Ceramiki wystąpił Grzegorz Piechna, który zimą podejmował rozmowy o grze w Broni.

Włókniarz Zelów w ostatniej minucie uratował remis (1:1) z SMS Łódź.

W niedzielę rozegrano jeden mecz. Przemeblowane osłabione KP Piaseczno miało być łatwym łupem dla aspirującego do drugiej ligi Radomiaka. Tymczasem gol dla „zielonych” ratujący remis 1:1 został zdobyty przez Łukasza Szarego w 92 minucie meczu.

Trudno po dwóch kolejkach wskazywać faworytów i outsiderów tej ligi. Na razie najsolidniejsze wrażenie sprawia MKS Kutno. O powrót do drugiej ligi będzie się chyba także starał Sokół Aleksandrów. Na pewno duże ambicje mają Radomiak i Pogoń Siedlce. Bardzo źle zaczęła sezon Warta Sieradz- ale dopiero kolejne mecze pokażą, czy będzie to „czerwona latarnia” ligi.  Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że w tej lidze będzie duża ilość drużyn o podobnym poziomie i trudno będzie wskazywać jednoznacznych faworytów i słabeuszy. Ten wyrównany poziom będzie czynił jeszcze cenniejszym każdy zdobyty punkt.