Podsumowanie ósmej kolejki

Nareszcie wygrana! Nad kreską. Remisy liderów. Beniaminkowie na dnie tabeli. Odwrócona Energia. Przełamanie Ursusa i kolejne porażki beniaminków. Zapraszamy na podsumowanie ósmej kolejki.
       Nietypowo – nie w sobotę i niedzielę, ale w piątek i sobotę została rozegrana ósma kolejka trzeciej ligi. Dla nas radosna – kibice w Radomiu wreszcie mogli zobaczyć zwycięstwo Broni. Podobnie jak w ubiegłym sezonie, trzeba było czekać aż do ósmej kolejki, by oglądać wygraną swojej drużyny u siebie, ale efektowność zwycięstwa wynagrodziła cierpliwość tych, którzy się nie zniechęcili po poprzednich meczach do przychodzenia na stadion Broni. Drugie zwycięstwo z rzędu, drugi mecz bez straconego gola, miejsce w tabeli nad spadkową kreską, zmniejszenie straty punktowej do czołówki – to efekty statystyczne po meczu ze Startem. Niepokoi kontuzja Bounchiby, ale wszystko wskazuje, że nie jest to groźny uraz. Start Otwock po dobrym początku sezonu zaczyna tracić rytm – przegrał trzeci mecz z rzędu i po raz trzeci nie strzelił gola.
Nasi rywale z góry tabeli zagrali dla nas, notując remisy, a wraz z nadchodzeniem jesieni po raz kolejny zrobiło się czerwono na boiskach- znów czterech piłkarzy musiało opuścić boisko przed końcem meczu.
      Świt Nowy Dwór Mazowiecki, z którym w środę zmierzy się Broń zremisował 2:2 w Byczynie z Nerem Poddębice. Ner po porażce z Bronią ambitnie i z powodzeniem gonił wynik w meczu z czołową drużyną ligi. Świt zremisował drugi mecz z rzędu.
Lider, Sokół Aleksandrów Łódzki także zremisował 2:2 z Wartą w Sieradzu, tracąc bramkę i punkty w doliczonym czasie. Świt i Sokół są jedynymi niepokonanymi drużynami w lidze. Nowym wiceliderem została Lechia Tomaszów Maz. która pewnie na wyjeździe pokonała 2:0 Wartę Działoszyn. W jedynym piątkowym meczu Pogoń Grodzisk Maz. zremisowała bezbramkowo z ŁKS-em Łódź. Pogoń, z którą Broń zmierzy się w Radomiu w przyszłą niedzielę o g.19.00 zaliczyła trzeci remis z drużynami z czołówki. Do sensacji doszło w Warszawie, gdzie Polonia zremisowała 1:1 z ostatnią w tabeli Energią Kozienice. Energia do tej pory traciła gole i punkty w końcówce meczu, tym razem było odwrotnie. Bramkę dla Energii na wagę punktu Daniel Ciupiński zdobył w 87 minucie. Drużyna z Kozienic ciągle czeka pierwsze trzecioligowe zwycięstwo.
       Pelikan Łowicz rozbił 4:0 Oskara Przysucha. Wszystkie gole padły w ciągu ostatnich 25 minut meczu, z czego dwa w doliczonym czasie gry. Drużyna z Przysuchy kończyła mecz w dziesiątkę. Oskar stracił już 26 goli, z czego osiem w ostatnich dwóch meczach. Tak jak Broń, tak i Ursus odzyskał swój rytm. Wygrał drugi mecz z rzędu, pokonując wysoko, 4:0 Błękitnych Raciąż. Ten mecz miał podobny przebieg do spotkania w Łowiczu- gospodarze zdobyli gole w ciągu ostatnich 30 minut meczu, a goście kończyli mecz w dziewięciu. Ursus jeszcze nie zremisował meczu w tym sezonie – odniósł cztery zwycięstwa i cztery razy schodził z boiska pokonany. Błękitni są najlepiej radzącym sobie beniaminkiem – co może być pewną niespodzianką, biorąc pod uwagę kłopoty licencyjne tego klubu. Pozostali debiutanci radzą sobie coraz gorzej- cztery z pięciu ostatnich miejsc zajmują drużyny, które w tym roku awansowały do trzeciej ligi. Towarzystwa w tabeli beniaminkom wciąż dotrzymuje Pilica Białobrzegi, która przegrała 1:2 z rezerwami Legii Warszawa. Tuatj też sędzia wyciagał czerwony kartonik dla Janowskiego z Pilicy.

PODOBNE WPISY